PRAŻMÓW Przed godziną 22.00 policjanci zauważyli pod lasem mężczyznę. Okazało się, że starszy pan był wychłodzony i wyczerpany. Nie miał już siły iść dalej
Dzielnicowi z Prażmowa przed godziną 22.00 wracali radiowozem na posterunek. Mijając las, zauważyli stojącego tam starszego mężczyznę. Asp. sztab. Marcin Ukleja wraz asp. Malwiną Giza postanowili zatrzymać się i sprawdzić czy starszy człowiek nie potrzebuje pomocy.
Okazało się, że mężczyzna właśnie opuścił szpital w Grójcu i na pieszo szedł w kierunku swojej miejscowości. Był wychłodzony i wyczerpany, jak stwierdził nie miał już siły iść dalej. Policjanci zaopiekowali się nim, odwieźli do rodziny i powiadomili szpital.
źródło: KPP
Szanowna relacjio. Dopiszcie jeszcze w tym artykule ze pacjent szedł z werflonem w ręku, bez wypisu, bez recepty a szpital o całej sytuacji nawet nie poinformował rodziny mimo że mieli numer kontaktowy. Pozdrawiam.