PIASECZNO/LESZNOWOLA Do wypadku z udziałem nissana i daci doszło na skrzyżowaniu ul. Mazowieckiej z Leśną. Na miejscu jest policja, straż pożarna i karetka pogotowia. Ruch odbywa się wahadłowo
reklama
10 KOMENTARZE
Drogi równorzędne. Jeden debil za kierownicą. Tupolewizm -„śmiało! zmieścisz się”.
Niestety ale mimo kilku lat od zmiany organizacji ruchu na tym skrzyżowaniu wciąż niektórzy kierowcy jadą prosto Mazowiecką – Postępu jakby była uprzywilejowana.
Skrzyżowanie równorzędne dróg powiatowych (Leśna) i lokalnej uliczki (Podleśna) to pomyłka której skutki widać co kilka dni w postaci wypadków.
Trzeba dotrzeć do osoby, która kilka lat temu podjęła decyzję o zmianie drogi z pierwszeństwem na drogę równorzędną i kazać mu pokryć wszystkie koszty związane z wypadami w tym miejscu!
Nie tylko naprawy samochodów, ale i koszty leczenia osób które ucierpiały w wyniku decyzji tego działacza.
Warto by było również opublikować jego zdjęcie, tak aby mieszkańcy Bobrowca wiedzieli z kim się spotykają. Stop anonimowości działaczy ułatwiającym sobie życie, a utrudniającym je nam wszystkim!
To były zapewne naciski jakiegoś bałwana, który sobie „załatwił” równorzędny wjazd na skrzyżowanie u drugiego bałwana z zarządu dróg. Bo ćwok musiał za długo czekać na swoją kolej.
@Mieszkaniec Bobrowca
Żart jakiś?! Pokryć koszty za bezmyślność kierowców? Znaki nie stoją dla ozdoby (w tym miejscu) więc TRZEBA spojrzeć na nie i zastosować się. A jak są z tym problemy, to proponuję odbyć ponownie kurs na prawo jazdy. Jest taka a nie inna organizacja ruchu w tym miejscu więc proszę przestać nieumiejętność kierowania pojazdem zrzucać na innych. Bywa, że znaki drogowe a co za tym idzie organizacja ruchu się zmieniają bo jest to wymuszone konkretnymi potrzebami. Zakładam, że zmiana była podyktowana kulturą jazdy a raczej jej brakiem. Poprzednio jak były godziny szczytu to wjazd z ulic Podleśnej i Leśnej był mocno utrudniony. Skrzyżowanie równorzędne ustawiło wszystkich na równi. Oczywiście można tam było ustawić sygnalizację świetlną czy tez wybudować rondo ale nie oszukujmy się, że ustawienie znaków i zmiana organizacji były najtańszą, najszybszą i najmniej inwazyjną z opcji.
Wystarczy ,zamontować na każdym skrzyżowaniu rownorzednym spowalniacze tzw śpiących policjantów i wszyscy by musieli zwolnić bezpieczne i tańsze niż światła bo na światłach jest więcej wypadków bo morze zdąze na pomaranczowym a drugi na zielonym rusza z kopyta a skutki są oplakane ,przyklad skrzyzowanie na słonecznej z postepu ile tam bylo wypadkow powaznych ,a tu droga lokalna a nie trasa szybkiego ruchu tak się zatrzymac musimy i tak najwyżej nie uważni pourywają sobie błotniki?.ps to tak tylko łatwo tylko gdybac ale każda uwaga jest dobra .
W tym miejscu powinno być rondo.
Nie ma jak godziny szczytu i po kilka samochodów ze wszystkich czterech stron, kto jedzie pierwszy?
Zbyt duże natężenie ruchu na skrzyżowanie równorzędne.
Drogi równorzędne. Jeden debil za kierownicą. Tupolewizm -„śmiało! zmieścisz się”.
Niestety ale mimo kilku lat od zmiany organizacji ruchu na tym skrzyżowaniu wciąż niektórzy kierowcy jadą prosto Mazowiecką – Postępu jakby była uprzywilejowana.
Skrzyżowanie równorzędne dróg powiatowych (Leśna) i lokalnej uliczki (Podleśna) to pomyłka której skutki widać co kilka dni w postaci wypadków.
Trzeba dotrzeć do osoby, która kilka lat temu podjęła decyzję o zmianie drogi z pierwszeństwem na drogę równorzędną i kazać mu pokryć wszystkie koszty związane z wypadami w tym miejscu!
Nie tylko naprawy samochodów, ale i koszty leczenia osób które ucierpiały w wyniku decyzji tego działacza.
Warto by było również opublikować jego zdjęcie, tak aby mieszkańcy Bobrowca wiedzieli z kim się spotykają. Stop anonimowości działaczy ułatwiającym sobie życie, a utrudniającym je nam wszystkim!
To były zapewne naciski jakiegoś bałwana, który sobie „załatwił” równorzędny wjazd na skrzyżowanie u drugiego bałwana z zarządu dróg. Bo ćwok musiał za długo czekać na swoją kolej.
Nie wiecie co mówicie. Przy ruchu, jaki obecnie jest na tym skrzyżowaniu, wjazd z Leśnej byłby praktycznie niemożliwy.
@Mieszkaniec Bobrowca
Żart jakiś?! Pokryć koszty za bezmyślność kierowców? Znaki nie stoją dla ozdoby (w tym miejscu) więc TRZEBA spojrzeć na nie i zastosować się. A jak są z tym problemy, to proponuję odbyć ponownie kurs na prawo jazdy. Jest taka a nie inna organizacja ruchu w tym miejscu więc proszę przestać nieumiejętność kierowania pojazdem zrzucać na innych. Bywa, że znaki drogowe a co za tym idzie organizacja ruchu się zmieniają bo jest to wymuszone konkretnymi potrzebami. Zakładam, że zmiana była podyktowana kulturą jazdy a raczej jej brakiem. Poprzednio jak były godziny szczytu to wjazd z ulic Podleśnej i Leśnej był mocno utrudniony. Skrzyżowanie równorzędne ustawiło wszystkich na równi. Oczywiście można tam było ustawić sygnalizację świetlną czy tez wybudować rondo ale nie oszukujmy się, że ustawienie znaków i zmiana organizacji były najtańszą, najszybszą i najmniej inwazyjną z opcji.
Wystarczy ,zamontować na każdym skrzyżowaniu rownorzednym spowalniacze tzw śpiących policjantów i wszyscy by musieli zwolnić bezpieczne i tańsze niż światła bo na światłach jest więcej wypadków bo morze zdąze na pomaranczowym a drugi na zielonym rusza z kopyta a skutki są oplakane ,przyklad skrzyzowanie na słonecznej z postepu ile tam bylo wypadkow powaznych ,a tu droga lokalna a nie trasa szybkiego ruchu tak się zatrzymac musimy i tak najwyżej nie uważni pourywają sobie błotniki?.ps to tak tylko łatwo tylko gdybac ale każda uwaga jest dobra .
W tym miejscu powinno być rondo.
Nie ma jak godziny szczytu i po kilka samochodów ze wszystkich czterech stron, kto jedzie pierwszy?
Zbyt duże natężenie ruchu na skrzyżowanie równorzędne.
Podoba mnie się ten pomysł. Przejeżdżam codziennie dwa razy to skrzyżowanie. I coś w tym jest,że droga powiatowa jest tak samo ważne jak Podleśna.
Może najpierw trzeba zlikwidować te banery reklamowe na płotach które ograniczają widoczność na tym skrzyżowaniu.