PIASECZNO Doszło do wypadku na skrzyżowaniu ul. Społecznej z Mokrą. Na miejscu jest straż pożarna, policja i karetka pogotowia. Droga w stronę Złotokłosu zablokowana.
Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ul. Społecznej z ul. Mokrą. Prawdopodobnie seat wyjeżdżający z ul. Mokrej uderzył w toyotę. Ta dachowała i uderzyła w mitsubishi, które stało na poboczu i właśnie wsiadali do niego pasażerowie.
– Dwie osoby zostały poszkodowane – mówi nadkom. Jarosław Sawicki z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. – Pierwsze wstępne badanie wykazało, że kierujący seatem może być pod wpływem alkoholu – dodaje policjant.
AB
Badanie krwi potwierdziło, że sprawca wypadku był w stanie nietrzeźwości – miał 0,5 promila.
Droga redakcjo. Trochę czasu już minęło i chyba można napisać czy kierujący był, czy nie był pod wpływem alkoholu?
podobno 0,5
mam nadzieje ze typ ze srebrnego dostał słony mandat!!
Oficjalnie już mowa,że był po alkoholu,więc sąd go czeka i wszelkie koszta musi zapłacić z własnej kieszeni.Ubezpieczenie wygasa,gdy jesteś pod wpływem substancji zakazanych.Rav do kasacji. To chyba 3 generacja,więc warte ok. 50 tys.+inne koszta.Moim zdaniem sprawca powinien naprawićteż chodnik.
Ale ten z Mitsubishi tez mandat powinien dostac za nie udzielenie pomocy tylko powrot pod swoje auto i widac jak ze zlosci kopie auto czarne…skupiajac sie ze mu autko zniszczylo sie…biedak…
111d a gdzie ty widzisz że kopie w auto bo ja nic takiego nie widzę a po za tym ty w szoku po tym jak byś otarł się o śmierć też byś latał jakby nic? Byłeś w takiej sytuacji że wiesz jak zachowuję się czlowiek? Najpier myśl a później pisz lepiej ci wyjdzie.
Ten chłopak z Mitsubishi otarł się o śmierć , odskoczył w ostatniej chwili i to go uratowało i nie kopał w samochód który uderzył w jego auto tylko podbiegł zobaczyć co się stało z jego pasażerem który w tym czasie gdy te czarne auto uderzyło w samochód wsiadał z tyłu do samochodu i niestety nie zdążył uciec i naszczecie nic poważnego mu się nie stało
No chyba że to Najsztub jechał. Wtedy sąd skazę tych co wsiadali do samochodu
W tamtym roku małolat który prowadził „MÓJ”!!! Samochód nie dostęp nawet mandatu policja nie chciała przyjąć zgłoszenia o przywłaszczeniu bo to jego ojciec miałbyc w posiadaniu kluczyków i samochodu. Młody chłopak do tej pory ma prawko !!! Jeśli sa tutaj właściciele uszkodzonych pojazdów z tamtego roku proszę o jakiś kontakt udało mi się złożyć zawiadomienie o próbie popełnieniu przestępstwa może jakiś zbiorowy pozew coś więcej wniesie bo on jest bez karny do tej pory !!!! Mi AC tez nie wypłaciło za mój pojazd jak i pewnie moje oc nie pokryło szkód poszkodowanych bo chłopak pod wpływem !!!