LESZNOWOLA Czwarta fala pandemii koronawirusa daje znać o sobie. Przybywa zachorowań, niestety także w szkołach. Najtrudniejsze sytuacja jest w podstawówce w Mrokowie, która od środy jest zamknięta. Dzieci z klas I-VIII do końca przyszłego tygodnia mają być na zdalnym nauczaniu

A już wydawało się, że zdalna nauka do nas nie wróci. Mówiło się wprawdzie o systemie hybrydowym, ale nie o całkowitym zamykaniu szkół. Tymczasem w szkole w Mrokowie sytuacja była na tyle poważna, że organ prowadzący w porozumieniu z sanepidem zdecydował się zamknąć placówkę. W wydanym z tej okazji komunikacie poinformowano, że przyczyną są zachorowania na COVID-19 wśród uczniów i nauczycieli. Od piątku 8 października z uwagi na chorobę wychowawcy na zdalnym nauczaniu była klasa 3b. Potem zakażenie koronawirusem zdiagnozowano jeszcze u sześciu innych nauczycieli (kilku kolejnych czekało na wynik testu). Szkoła liczy, że zawieszenie zajęć na 10 dni spowoduje przerwanie rozszerzającej się fali zakażeń. Nauka zdalna ma odbywać się na zasadach, które obowiązywały wcześniej. Na razie w szkole normalnie działają tylko oddziały przedszkolne.
– W piątek wieczorem odbędzie się ozonowanie pomieszczeń w naszej szkole – poinformowała nas wicedyrektor Maria Borucińska. – Wierzymy, że po tej przymusowej przerwie sytuacja się poprawi i będziemy mogli wrócić do nauki stacjonarnej.

TW