.png)
GÓRA KALWARIA Gminy Góra Kalwaria, Raciąż i Baboszewo otrzymają w sumie ponad 7,2 mln zł unijnego dofinansowania na instalację urządzeń wykorzystujących energię słoneczną do produkcji energii elektrycznej i cieplnej. Wczoraj umowę w tej sprawie podpisał w urzędzie marszałkowskim burmistrz Góry Kalwarii Arkadiusz Strzyżewski
Przedmiotem inwestycji będzie instalacja systemów odnawialnych źródeł energii (OZE) o łącznej wartości 9,3 mln zł na terenie gminy Góra Kalwaria, która jest liderem projektu, oraz gmin Raciąż i Baboszewo. OZE mają zostać zainstalowane w budynkach mieszkalnych oraz budynkach użyteczności publicznej. Chodzi o panele fotowoltaiczne, kolektory słoneczne oraz pompy ciepła. Celem inwestycji jest zastąpienie konwencjonalnych paliw i energii, źródłami ekologicznymi, które przyczynią się do zredukowana emisja niebezpiecznych substancji do atmosfery, w tym dwutlenku węgla. 20 proc. kosztów realizacji projektu pokryją mieszkańcy, którzy bezpośrednio będą korzystali z instalacji. Dofinansowanie umożliwi wykonanie aż 259 instalacji, w tym 98 wytwarzających energię cieplną i 161 energię elektryczną. Na terenie gminy Góra Kalwaria, do której trafi największa część dotacji, wykonane zostaną 102 instalacje OZE, w tym 58 instalacji fotowoltaicznych typu on-grid podłączonych do sieci energetycznej (właściciele budynków staną się tzw. prosumentami, będą produkowali energię elektryczną „ze słońca”, a następnie rozliczali się z zakładem energetycznym), 22 instalacje z powietrzną pompą ciepła do ogrzewania domu i przygotowania ciepłej wody użytkowej w budynku, 5 instalacji z powietrzną pompą ciepła tylko do przygotowania ciepłej wody użytkowej w budynku oraz 17 instalacji z kolektorami słonecznymi, przy użyciu których będzie przygotowywana ciepłej woda użytkowa w budynku.
– Mamy już dziś takie instalacje, ale znajdują się one w niewielu gospodarstwach – mówił podczas podpisywania umowy Arkadiusz Strzyżewski. – Tak duży projekt będziemy realizowali po raz pierwszy. W Górze Kalwarii jest problem ze smogiem. Dzięki tej inicjatywie będziemy mogli po części go rozwiązać. Zainteresowanie projektem było bardzo duże i żałuję, że nie byliśmy w stanie objąć nim większej grupy mieszkańców.
TW
Wszyscy tak się podniecają tymi panelami fotowoltaicznymi a ja mam pytanie: jaki wpływ na środowisko ma proces produkcji a potem utylizacja fotowoltaiki? i jakie te procesy niosą za sobą koszty?
A jaki wpływ na środowisko ma budowa elektrowni na węgiel, kopalni węglowych, torów kolejowych, wagonów na węgiel i ich transportu tam: pełnych i powrotnych: pustych a potem ich utylizacja???
Odpowiadam nikt się tym teraz nie przejmuje ale z racji użytych materiałów będzie drogi i szkodliwy dla środowiska.
Ta fotowoltaika jest ekonomicznie uzasadniona dla użytkownika gdy dostanie na nią kasę a to znaczy, że w naszym klimacie to się może zwróci ale z akcentem na może bo tego nie wie nikt oczywiście są mądrale którzy wychwalają jakie to oszczędności ale to oni robią na tym kasę sprzedając lub wyciągając z unii, lub są władzą która pokazuje, że dobrze robi. O kosztach utylizacji, spadku sprawności w kolejnych latach, konserwacji itp. teraz się nie mówi bo po co psuć wyliczenia „oszczędności”. Jeżeli ktoś dostaje dotacje tzn. że reszta jeleni nawet jak nie chce to i tak za to płaci. Zapytajcie kumatego energetyka a wam to potwierdzi.
Jako „sparzony” fotovoltaik wspólczuje nowym beneficjentom (?). … tak, jak kiedyś zadowolonym frankowiczom.
Inwestycja, zdaniem fachowców, może sie zwrócić po … 30. latach – o ile nie będzie kosztownych awarii w międzyczasie a rząd nie bedzie kombinował w cenach rozliczanej energii.
Przypominam zapomniany run na budowę niedużych biogazowni. Ile z nich istnieje???
Może Redakcja sprawdzi temat? Najlepiej u wiarygodnych fachowców.