.png)
PIASECZNO Wczoraj wieczorem nieznani mężczyźni wtargnęli przez okno do jednego z domów przy ul. Marii Konopnickiej. W środku przebywał 13-letni chłopiec, który szybko zawiadomił rodziców. Spłoszeni napastnicy ukradli dziecku laptopa. Wyskoczyli oknem i nawet nie uciekali. Po prostu odeszli
W ostatnich tygodniach liczba włamań do domów w okolicach Piaseczna drastycznie się powiększyła. Złodzieje są coraz bardziej bezczelni – potrafią wtargnąć nawet podczas obecności domowników. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy wczoraj wieczorem doszło do trzech zdarzeń – włamywacze grasowali także przy ulicy Leśnej i Wiśniowej. Wszędzie w domach obecni byli mieszkańcy.
– Byliśmy z żoną u sąsiadów, gdy zadzwonił syn – opowiada pan Grzegorz, mieszkaniec ul. Marii Konopnickiej. 13-latek przebywał na parterze, gdy usłyszał niepokojące hałasy z piętra. Złodzieje po meblach ogrodowych i balkoniku wdrapali się i sforsowali uchylone okno.
Pan Grzegorz szybko wrócił do domu i wszczął alarm, jednocześnie nagrywając zdarzenie. Młodzi, wysportowani napastnicy wyskoczyli z okna sypialni. Nosili kominiarki utrudniające identyfikację. Jeden z nich miał charakterystyczną kurtkę z czerwonym pasem.
– Nie wierzę by dzięki mojemu nagraniu udało się ustalić tożsamość włamywaczy – przyznaje pan Grzegorz. – Warto jednak uczulić ludzi i przestrzec przed realnością takiego napadu. Złodzieje czuję się bezkarni i są pewni siebie. Proszę zauważyć, że na mój krzyk nie reagują paniczną ucieczką. Oni po prostu spokojnie odchodzą.
Łupy z włamania przy ul. Marii Konopnickiej nie były zbyt cenne. Ukradziono laptopa 13-letniemu chłopcu i parę spinek do koszuli. Zuchwałość i opanowanie włamywaczy pozwalają jednak przypuszczać, że to nie był ich ostatni napad. Miejmy się na baczności – zamykajmy po zmroku okna i natychmiast reagujmy, gdy widzimy w sąsiedztwie podejrzane osoby.
Adam Braciszewski
Więcej Ukraińców…
Slyszysz na nagraniu tumanie ze zlodziej odzywa sie po Polsku? To nie jedt Ukrainiec
Ukrainiec w polsce nie moze znac polskiego?
To jest właśnie ten brak policji. Po prostu.
Jest mało patroli. A jak już są to bezradne 🙁
Piaseczno staje się bardzo niebezpieczne.
Nie było tak jeszcze.
Od kilku lat jest po prostu źle i niebezpiecznie.
He i co przybyli ha dupa zarobienia są milicjanty gdy potrzebni standardowo nie ma ich bo interwencję gdzieś maja bo radiowozu nie mają albo za tłuste dupska żeby się ruszyć i chłopi a darl się i co nic znieczulica to tylko Polska
Pilnują pomników kaczora
I dobrze, niech pilnują. Słyszałeś swoją idolkę p. Błońską? Co powiedziała tuż po swoim szefie na wieczorze wyborczym? Łączymy, nie dzielimy! Ale nie, to pisiory szerszą podziały. Pamiętaj, policjanci też mają prawo wyborcze.
to jak będą ci obrabiać dom, leć pod pomnik
Kochany, na szczęście Ty jesteś! przypilnujesz i mojego i swojego domu w czasie kiedy ja będę pilnował pomnika. I nie mów, że nie masz czasu. To leży zarówno w Twoim jak i moim interesie.
Ale z czterech-pięciu sąsiadów, jakby dokonało obywatelskiego zatrzymania to może z dwa razy by się zastanowili czy następnym razem wejść. W Teksasie się zastanawiają?
W Zalesiu Dolnym nie widać wcale patroli policji. Jak przejedzie radiowóz raz na pół roku, to jest cud. A jadą tak jakby ktoś ich gonił.
Mam pukawke która powinna odjąć nogę. Zapraszam jestem w domu, a to moje prawo!!!
Złodzieje też mają pukawki
Trzeba tylko chciec. Wystarczy sprawdzic ktore komorki meldowaly sie w tym miejscu. To miejscowi.
Policja zajmuje sie polityka i na kryminalistow nie ma czasu.
A może to firmy ochraniarskie, które szukają nowych klientów … Bo jak się ludziska wystraszą to od razu polecą i podpiszą umowę na monitoring posiadłości. Napadają tych z alarmem czy bez? Trzeba by to może przeanalizować szanowna policjo.
W tym roku, przed godziną 3 w nocy dostrzegałam lawetę w mojej miejscowości, po kilku minutach usłyszałam hałas.
Postanowiłam zadzwonić na policję i poinformować o zaistniałej sytuacji.
Przeprowadzony został że mną wywiad (rozumiem), a radiowóz przyjechał po około 15 minutach…
Gdyby okazało się że to próba kradzieży, czy napad, sprawcy mieliby wystarczająco dużo czasu żeby zrobić co swoje i odjechać.
Odważni złodzieje ! przecież tyle ludzi ma w domach broń i ustawa o obronie miru domowego działa.Dobrze że do mnie nie przyszli bo bym ich 36″ przywitał a nie krzyczał ,,złodzieje policja”
Policja ma inne zadania: chronić Sejm i dyktatorka, pilnować, by jakiegoś ministra nie przejechał samochód gdy będzie przechodził poza pasami, sterczeć przed willami rożnych PiSich kacyków.
Chłopaki dwoją sie i troją – nie dziwota, że brak im czasu na łapanie złodziei.
Włamywacza nie złapią – trudno, ale dostaną naganę jeśli dopuszczą do tego że jakiś gość będzie przeszkadzał posłance wsiąść do TAXI