PIASECZNO Jeden z mieszkańców poinformował nas, że bobry poważnie podgryzły drzewa rosnące przy kanale piaseczyńskim, wzdłuż równoległego do trakcji kolejowej odcinka ulicy Orężnej
– Przejedźcie się tam i oceńcie sami, drzewa rosną nieopodal wyremontowanego niedawno mostka – poinformował nas kilka dni temu pan Michał. – Moim zdaniem, są tak mocno nadgryzione, że w każdej chwili mogą się przewrócić. Żeby tylko nie doszło tam do jakiejś tragedii…
Bobry, mimo że znajdują się pod ochroną, przez wiele osób, w tym rolników, uznawane są za szkodniki. Swego czasu sporo mówiło się o tym, że kopią jamy w wałach wiślanych, osłabiając ich konstrukcję. Teraz wszystko wskazuje na to, że zagnieździły się w rejonie kanału piaseczyńskiego. – Aby usunąć nadgryzione przez bobry drzewa, musimy najpierw wystąpić o zgodę do gminy – mówi Dorota Winiarska, kierownik piaseczyńskiego oddziału Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, który administruje kanałem piaseczyńskim. – Najpierw jednak musimy sprawdzić, czy znajdują się one na naszym terenie. Jeśli tak, to podejmiemy stosowne działania – deklaruje kierownik Winiarska.
Tomasz Wojciuk
Pewnie bobry wkurzyły się na przedłużający się remont przejazdu kolejowego.