Gmina realizuje pomysły mieszkańców. Ale bez pośpiechu...

PIASECZNO Do tej pory, mimo że już połowa lipca, udało się zrealizować jedynie 3 z 20 projektów w ramach budżetu obywatelskiego na ten rok. Coraz częściej pojawiają się pytania o to, czy uda się wcielić w życie wszystkie pomysły mieszkańców

---

Pierwszym zrealizowanym jeszcze w marcu projektem były przewijaki dla niemowląt, które znajdują się na Górkach Szymona, skwerze Kisiela i w miejskich parkach. Czasami rzeczywiście korzystają z nich mamy ze swoimi pociechami, ale częściej służą po prostu jako ławki. Niestety, jak do tej pory to jeden z niewielu zrealizowanych projektów. Oprócz tego udało się zorganizować jeszcze mini mistrzostwa świata w piłce nożnej dla dzieci oraz kąciki relaksu w szkole w Kamionce.

Co z pozostałymi projektami?

Opieszałość w realizacji projektów martwi nie tylko mieszkańców, którzy na nie głosowali, ale także niektórych radnych. Podczas ostatniej sesji rady miejskiej uwagę na to zwrócił radny Artur Maicki.

- Proszę o przyspieszenie realizacji pomysłów, aby nie obniżać wiarygodności całego projektu - zwrócił się do burmistrza. Udało nam się dotrzeć do harmonogramu prac nad budżetem obywatelskim, z którego wynika, że prawie wszystkie pomysły mieszkańców powinny zostać jednak jeszcze w tym roku zrealizowane. I tak projekt wyposażenia 15 przejść dla pieszych w świecące całą dobę tzw. "kocie oczy" ma być sfinalizowany w trzecim kwartale tego roku. To samo "Pies w mieście Piasecznie", który zakłada zainstalowanie 50 pojemników na nieczystości wraz z torebkami na odchody oraz 100 tabliczek "sprzątaj po swoim psie".

- Ten projekt powinniśmy sfinalizować w ciągu najbliższych tygodni - mówi Łukasz Wyleziński z gminnego biura promocji.

Powstanie nowa stacja rowerowa

W ramach budżetu na ten rok miał powstać także tor modelarski off-road w skali 1:10. Gmina negocjuje obecnie z właścicielem istniejącego toru. Chce go przejąć i zrealizować na nim inwestycję, co powinno udać się do końca roku. Jednym z najbardziej pożądanych projektów była także budowa 37 metrów chodnika wzdłuż ul. Żółkiewskiego. Niestety, kilka dni temu unieważniono przetarg na tę inwestycję, ponieważ nie wpłynęła na niego żadna oferta. Wkrótce zostanie ogłoszony kolejny. Innym pomysłem było doposażenie placu zabaw i siłowni zewnętrznej na stadionie miejskim. Obecnie przygotowywana jest dokumentacja, ale jak informuje gmina, ten projekt również nie jest zagrożony. Podobnie jak rozbudowa systemu wypożyczalni rowerów o dodatkową stację, która jeszcze w tym roku pojawi się na stadionie miejskim, podobnie zresztą jak kosze na terenie Zalesia Dolnego i Gołkowa Letniska. Podczas ostatniej sesji radni dołożyli pieniędzy na wybudowanie deptaka Marusarzówny, który ma biec od ul. Szkolnej do placu zabaw przy Alei Róż. Został już rozstrzygnięty przetarg, a inwestycja ma zostać zrealizowana do połowy października. Monitoring na Osiedlu Kusocińskiego i w Parku Zachodnim ma być wykonany w trzecim kwartale tego roku, a jeszcze w wakacje zostaną wyniesione przejścia dla pieszych na ul. Powstańców Warszawy.Zielona bariera wzdłuż ul. Puławskiej ma być zrobiona we wrześniu. Wtedy też pewnie pojawią się klony na miejskim rynku. Zagrożona jest natomiast budowa wybiegu z przeszkodami dla psów przy ul. Chyliczkowskiej. Inwestycja ta zostanie zrealizowana dopiero w 2019 roku. Co innego pomysł uspokojenia ruchu w rejonie ul. Jarząbka poprzez zainstalowanie dwóch progów spowalniających. Niezbędne prace w tym zakresie mają zostać wykonane jeszcze latem.Tomasz Wojciuk