.png)
PIASECZNO Podczas środowej sesji rady miejskiej burmistrz Daniel Putkiewicz przedstawił swoje prognozy związane ze wzrostem cen gazu. Okazuje się, że najbardziej mogą ucierpieć na podwyżkach mieszkańcy korzystający z usług miejskiej ciepłowni
– Do tej pory Przedsiębiorstwo ciepłowniczo-usługowe kupowało gaz po starych cenach – wyjaśniał radnym burmistrz. – Niestety, w 2023 roku czekają nas nowe stawki za gaz. Spodziewam się, że obowiązujące dziś ceny wzrosną 3- lub nawet 4-krotnie. Dla mnie ta sytuacja jest trudna do zaakceptowania. Tym bardziej, że gmina nie zarabia na ciepłowni tylko do niej dokłada, stale modernizując zakład.
Burmistrz przyznał, że tak wysokie, przynajmniej 300-procentowe podwyżki cen za ogrzewanie trudno będzie wytłumaczyć mieszkańcom.
– Będę starał się zainteresować tą sytuacją jak najwięcej osób – zaznaczył. – Mam wrażenie, że nadchodzą naprawdę nerwowe czasy. Na pewno będziemy jeszcze o tym wszystkim rozmawiać.
TW
Jeszcze nie tak dawno chwalili się, że będą zamieniać gaz w prąd elektryczny. Pozaciągali pożyczki a teraz koszty próbują przerzucić na mieszkańców.
Ale dlaczego gmina dokłada do produkcji ciepła tylko dla wybranych mieszkańców? Czy nie powinni dotować wszystkich? Czy to jest w ogóle legalne i czy akceptacja strat to nie jest działanie na szkodę całej gminy?
Poczytajcie opinie o PCU Piaseczno a zrozumiecie kto i dlaczego do tego doprowadził Putkiewicz i jego totumfaccy z PCU Trendel i Gołab