Coraz bliżej gminnego targowiska

1

KONSTANCIN-JEZIORNA Gmina ma gotową koncepcję targowiska „na żeberku” w rozwidleniu ulic Warszawskiej i Świetlicowej. Jego budowa może rozpocząć się jeszcze w tym roku. – Będzie to w zasadzie wielofunkcyjny teren z funkcją targowiska – precyzuje burmistrz Kazimierz Jańczuk


Burmistrz tłumaczy, że radnym spodobała się koncepcja zagospodarowania 2-hektarowego terenu.
– Było w zasadzie jedynie kilka uwag, w tym aby stworzyć tam miejsce dla foodtracków – mówi burmistrz. Na dawnym „żeberku” w dwa dni w tygodniu mógłby odbywać się targ. W tym celu część placu będzie zadaszona. Na miejscu znajdą się także ujęcia wody, kanalizacja, oświetlenie i publiczne toalety. Aby ułatwić poruszanie się, między straganami powstaną chodniki o szerokości aż 5 m. Całości dopełnią ławki, dużo zieleni i specjalne ciągi, po których będzie można jeździć na desce czy na rolkach. W rejonie placu ma się znaleźć miejsce dla 250 samochodów.
Chcemy, aby w weekendy zostawiali tam auta turyści, którzy w ciągu kilku minut mogliby dostać się z „żeberka” na przykład do Parku Zdrojowego – mówi burmistrz.
Zanim jednak wielofunkcyjny plac powstanie, rada miejska musi zmienić dla tego terenu miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Cała procedura jest w toku. Gmina ma już niezbędne uzgodnienia i wyłożyła projekt, do którego nie było większych uwag. Być może nowy plan miejscowy zostanie przyjęty już na czerwcowej sesji rady miejskiej. Jeśli by do tego doszło, będzie można wystąpić do starostwa o pozwolenie na budowę.
W ramach Polskiego Ładu ubiegamy się też o dofinansowanie tej inwestycji, jeśli dostaniemy pieniądze budowa mogłaby ruszyć jeszcze w tym roku, a zakończyć się wiosną roku 2023 – dodaje burmistrz Jańczuk zastrzegając, że nowe miejsce do handlu nie będzie miało żadnego wpływu na funkcjonujący obecnie w środy i soboty targ przy ul. Wojska Polskiego. – Tamten teren jest prywatny, my chcemy zbudować plac gminny. Może obydwa miejsca będą funkcjonować jednocześnie? O tym jednak zdecydują osoby korzystające z targu.
W ostatnim czasie pojawił się też pomysł, aby na nowe targowisko zaadaptować duży teren prywatny znajdujący się nieco bliżej Mirkowa, niedaleko obecnego targowiska.
W moim odczuciu to ciekawa idea, tym bardziej że teren jest na tyle duży, że można by w przyszłości wybudować na nim także Centrum sportu – uważa radny Krzysztof Bajkowski.
Burmistrz Jańczuk nie wierzy jednak w tę wizję.
Moim zdaniem, to się nie uda – mówi. – Ten teren jest prywatny, a warunki postawione przez jego właściciela są dla nas nie do zaakceptowania.

TW

1 KOMENTARZ

  1. To istniejące targowisko, wykonane było systemem gospodarczym i spełnia swoją role ok 30 lat, ciekawe ile milionów będzie kosztować nowe.

Skomentuj Rybak Anuluj odpowiedź

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię