- Ten autobus już w Runowie jest pełny i albo nie da się do niego wsiąść, albo w ogóle się nie zatrzymuje - mówiła. - Nasze dzieci nie są w stanie dojechać do szkoły, a seniorzy do Piaseczna, gdzie mają dostęp do lekarza i wielu aktywności. Nasze sołectwo się rozbudowuje, cały czas przybywa mieszkańców, więc ten problem będzie się nasilał. Dlatego wnioskuję o zwiększenie liczby połączeń, ale też zakupienie lub wynajęcie większego pojazdu, który mógłby jeździć rano. Proszę też o zwiększenie wydatków na komunikację publiczną w przyszłym roku.
Podobne uwagi miała Joanna Morawska, miejska radna i sołtys Wólki Kozodawskiej.
- Problemy z kursowaniem autobusów zgłaszamy regularnie - przypomniała. - Mieszkańcy takich miejscowości jak Bogatki czy Łbiska dziwią się, że mieszkając 30 km od Warszawy nie są w stanie dojechać komunikacją publiczną choćby do Piaseczna. Dojechanie do sąsiednich gmin, jak Tarczyn, też jest prawie niemożliwe - mówiła. - Przychylam się do wniosku, żeby zwiększyć nakłady na transport zbiorowy. Dla terenów podmiejskich to bardzo paląca potrzeba.
Kolejna radna Katarzyna Krzyszkowska-Sut opowiedziała o problemach mieszkańców Józefosławia i Julianowa, którzy "gimnastykują się" z linią L39.
- Autobusy są przepełnione i jeżdżą w kratkę - relacjonowała. - Prosimy zwiększyć budżet na transport.
Burmistrz Daniel Putkiewicz wyjaśniał, że w tej chwili priorytetem dla gminy jest utrzymanie znajdujących się w rozkładach kursów.
- Nie jest to proste, bo firmy obsługujące elki chcą renegocjować umowy i żądają waloryzacji cen - tłumaczył burmistrz. - Wiele firm nie jest w stanie obsługiwać bieżących połączeń i zapewnić zastępstwa dla odchodzących z pracy kierowców. W tej chwili nie jesteśmy w stanie wygospodarować więcej pieniędzy na autobusy, bo nasze dochody bieżące spadają. Na tę chwilę naszym celem jest utrzymanie tego, co mamy. Być może w przyszłym roku sytuacja się poprawi i wówczas będziemy mogli rozmawiać o dodatkowych połączeniach.TW
0 0
Linia L39 jest tak potrzebna, choćby w samym Piasecznie dowozi do kilku szkół i na dworzec kolejowy więc jako chyba jedyna ma kursy co pół godziny. Jest jednak niesłychanie zawodna. Autobusy spóźniają się lub nie przyjeżdżają wcale i nie są to sporadyczne przypadki, zdarza się to po kilka razy w tygodniu. Czy rzeczywiście nic nie da się z tym zrobić?
0 0
wg mnie potrzebne są zmiany w godzinach tras: m.in. autobus L39 notorycznie się spóźnia przez co młodzież nie jest w stanie dojechać na czas do szkoły, tego samego tyczy się innych autobusów lini „L”. Opóźnienia tych autobusów nie są nawet notowane przez to uczniowie (nie tylko, także inni) nie są w stanie przewidzieć czy zdążą do szkoły, lekarza, na pociąg czy gdzie kolwiek indziej, jest to bardzo męczące, potrzebna jest w tym zmiana
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz