Gigantyczna afera w banku. Śledztwo cały czas jest w toku

2

LESZNOWOLA Zaraz minie pięć lat od tymczasowego aresztowania Zofii K., byłej prezes Banku Spółdzielczego w Lesznowoli. Zarzuty w sprawie wyrządzenia szkody majątkowej bankowi, który ma dziś innego właściciela, usłyszało w sumie kilkadziesiąt osób


Działania zarządu banku, ale też grupy związanych z nim osób, spowodowały szkodę majątkową sięgającą kilkudziesięciu milionów złotych. Była prezes banku Zofia K. do aresztu tymczasowego trafiła w maju 2017 roku ze statusem podejrzanej. Od tamtej pory prokuratura przygotowuje akt oskarżenia, w którym znajdzie się kilkadziesiąt zarzutów. Akt ten miał być gotowy już dwa lata temu, ale śledztwo cały czas pozostaje w toku.
W listopadzie 2021 roku śledztwo przedłużono do 20 maja 2022 roku – informuje Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie. – Zofia K. cały czas ma status podejrzanej.
Kiedy zakończy się śledztwo i akt oskarżenia będzie gotowy, ruszy proces karny w sprawie gigantycznych nadużyć, których Zofia K. miała – zdaniem prokuratury – dopuścić się w lesznowolskiej placówce. Na razie była prezes odbyła karę 2 lat więzienia za próbę przekupienia prokuratora, któremu chciała przekazać 200 tys. zł łapówki w zamian za umorzenie postępowania karnego, prowadzonego w sprawie nieprawidłowości w BS w Lesznowoli. Wyrok w tej sprawie zapadł w styczniu 2019 roku, a uprawomocnił się pięć miesięcy później. Z naszych informacji wynika, że Zofia K. opuściła już areszt, ale zastosowano wobec niej środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym.

TW

2 KOMENTARZE

  1. Gdyby zarąbała batoni z spozywczaka, to ny już dawno siedziała… a tak chodzi po mieście i siecz was wszystkich smieje…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię