Zamknij

Ginekolog naruszył prawa pacjentki

16:08, 28.04.2022 Aktualizacja: 16:20, 28.04.2022
Skomentuj
PIASECZNO Prawie rok temu opisywaliśmy historię pacjentki twierdzącej, że została skandalicznie potraktowana przez ginekologa przyjmującego w przychodni przy ul. Fabrycznej. Chociaż lekarz odciął się od tych zarzutów, Rzecznik Praw Pacjenta przyznał kobiecie rację, a przychodnia zakończyła z ginekologiem współpracę. Sprawę bada cały czas Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie
20 maja ubiegłego roku Paulina Matczak, mieszkanka Piaseczna, miała konsultację ginekologiczną w przychodni przy ul. Fabrycznej. Kobieta twierdzi, że lekarz, który ją przyjął, od początku był nieprzyjemny, a samo badanie sprawiło jej duży ból.

- Nie była to moja pierwsza wizyta u ginekologa, ale po żadnym badaniu nie czułam się tak źle - opowiadała nasza czytelniczka. - Po wizycie przez dwie godziny nie byłam w stanie się uspokoić. Mam nadzieję, że ten pan zostanie ukarany, a sprawa nie rozejdzie się po kościach.

Kilka dni po tym incydencie do sprawy odniósł się ginekolog (prosił, aby nie podawać jego imienia i nazwiska), na którego poskarżyła się pacjentka. Lekarz odciął się od zarzutów i opowiedział swoją wersję przebiegu wizyty.

- Ta pani przyszła po pigułki antykoncepcyjne, których jej nie przepisałem z powodu przeciwwskazań - wyjaśniał. - Podczas krótkiego badania pacjentka nie sygnalizowała żadnych dolegliwości czy dyskomfortu.

Całą sytuację przeanalizowała także przychodnia. W efekcie kilkanaście dni po zdarzeniu zakończyła współpracę z ginekologiem. Przychodnia nie podała jednak do publicznej wiadomości szczegółów postępowania wyjaśniającego, powołując się na tajemnicę służbową oraz prawo pokrzywdzonej pacjentki do zachowania tajemnicy w zakresie udzielanych jej świadczeń zdrowotnych. Na tym jednak sprawa się nie zakończyła. Pani Paulina wysłała także skargę z opisem zdarzenia do Rzecznika Praw Pacjenta, który zakończył postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Rzecznik stwierdził naruszenie praw pacjenta do świadczeń zdrowotnych, tajemnicy informacji, intymności i godności. Pani Paulina, która otrzymała także przeprosiny od przychodni, nie kryje swojej satysfakcji i czeka na werdykt Okręgowej Izby Lekarskiej, dopuszczającej możliwość popełnienia przez lekarza przewinienia zawodowego.TW

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

missmiss

0 0

Powinni podac imie i nazwisko.

18:17, 28.04.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SebaSeba

0 0

Czyli jednak istnieje sposób by zniszczyć lekarza. Z artykułu wynika że ta pani jest już sławna i powielacie informację po co konkretnie tam chodziła. Chyba tego nie powinno się rozpowszechniać.

20:48, 28.04.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%