PIASECZNO Podczas ostatniej sesji radni zgodzili się na sprzedaż zabudowanej nieruchomości przy ul. Mokrej w Henrykowie-Uroczu. – To zła decyzja, będziemy protestować. W tym miejscu mógłby powstać dom sołecki – uważa sołtys Anna Kostyrka
Podjęcie uchwały poprzedziła dyskusja. Radna Renata Mirosław (PiS) zauważyła, że działka mieści się w centralnej części miejscowości, w sąsiedztwie sklepu, apteki i Parku Uroczego.
– Ceny nieruchomości w tym miejscu będą stale szły w górę, niedługo w Henrykowie-Uroczu pojawi się kanalizacja, która również podniesie wartość tej działki – mówiła. – Jej sprzedaż właśnie teraz nie leży w interesie gminy – argumentowała.
Radny Piotr Obłoza zaznaczył, że gmina nie zajmuje się spekulowaniem gruntami, bowiem ma zupełnie inne zadania. Z kolei radny Michał Rosa dodał, że rada miejska wprawdzie upoważnia burmistrza do sprzedaży, ale to on decyduje, kiedy ona nastąpi.
– Pan burmistrz na pewno wybierze najlepszy możliwy moment – przekonywał.
Na temat nieruchomości wypowiedział się także Daniel Putkiewicz. Podkreślił, że gmina przejęła ją od Gminnej Spółdzielni Samopomocy Chłopskiej, dlatego nie może odpowiadać za zły stan budynku, w którym mieścił się kiedyś sklep (taki zarzut pojawił się ze strony radnej Mirosław).
– Chcemy skoncentrować się na nieruchomościach, które służą albo będą służyły celom publicznym – wyjaśniał burmistrz. – Mamy mnóstwo budynków, które remontujemy, albo zamierzamy wyremontować. Tam jest nieruchomość, która mogłaby dawać ludziom miejsce zamieszkania. Dlatego uważam, że należy ją zbyć. To kwestia określenia pewnych priorytetów. Pragnę dodać, że gmina nie tylko sprzedaje nieruchomości, ale także je kupuje. A wszystkie niezagospodarowane posesje generują dodatkowe koszty. Jak jest jakiś pomysł na zagospodarowanie tej konkretnej działki, to można zgłosić go na komisjach – dodał.
Mimo że uchwała została podjęta (przeciwko byli tylko radni PiS) okazuje się, że decyzja rady nie spodobała się części mieszkańców miejscowości. Jedną z niezadowolonych jest sołtys Anna Kostyrka.
– To nieruchomość położona w centralnym punkcie Henrykowa-Urocza, idealna, aby zbudować na niej dom sołecki – mówi pani sołtys. – Będziemy zbierać podpisy i protestować przeciwko sprzedaży tej działki. Tym bardziej, że jest ona niewielka i gmina mało na niej zarobi, a lokalnej społeczności bardzo mogłaby się przydać.
TW
Nie dogodzi się nikomu, sprzedają źle, kupują źle, budują źle, remontują źle i można tak wymieniać bez końca… ludzie weźcie rozbieg i walnijcie głowa w mur
Pan Burmistrz jest znany z tego, że skupuje za grosze, wywłaszcza z własności prywatnych, a potem intratnie sprzedaję…
Jak niewiadomo o co chodzi, to chodzi o…
Ważne żeby tylko nieruchomości przy Ludowej nie sprzedał, ale nie zrobi tego chyba staremu znajomemu…
*sprzedaje
Ten „przeznaczony do rozbiórki, stary sklep” należy obecnie do kategorii obiektów zabytkowych i powinien być objęty ochroną.
Mały, lokalny GS-owski sklepik pokryty eternitem – klasyka!
Starannie odremontować, wypełnić rekwizytami z epoki i zrobić tam muzeum.
Pani Sołtys ma słuszną rację. Wieś Herynków-Urocze jest dużym sołectwem, poza placem rekreacyjnym, faktycznie brakuje budynku dla wsi. Gdzie mają się odbywać zebrania, spotkania itp.