Gmina wzmocni oznaczenie ronda. To powinno zapobiec kolizjom

15

PIASECZNO Kilka tygodni temu dwie radne wystąpiły do burmistrza o wprowadzenie rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo na rondzie na skrzyżowaniu Nadarzyńskiej i Dworcowej. Okazuje się, że prośba została rozpatrzona pozytywnie


Jest to jedno z tych rond, które budzą kontrowersje. Wielu kierowców uważa, że nie spełnia ono swojej funkcji, bo przez to, że jest zbyt małe i nie ma wyniesienia, nie spowalnia ruchu. Na rondzie dochodziło już do kolizji. Dlatego trzy tygodnie temu radne Magdalena Woźniak i Katarzyna Wypych wystąpiły do burmistrza o wprowadzenie rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo. Radne zaproponowały, aby wykonać dodatkowe oznakowanie ronda poprzez zrobienie opaski z kocich oczek lub wymalować pas w widocznym kolorze wokół placyku, stanowiącego jego centrum. Miałoby to poprawić widoczność i zapobiec w przyszłości kolizjom.
Gmina poinformowała, że zostanie wprowadzona korekta oznakowania pionowego w rejonie ronda, która wyeliminuje wzajemne przesłanianie się znaków. W obrębie granitowego ronda najazdowego, znajdującego się pośrodku, mają zostać zamontowane odblaski. Trwają poszukiwania takich, których nie uszkodzą koła ciężkich samochodów i autobusów przejeżdżających przez środek ronda.

TW

15 KOMENTARZE

    • Ten „placek” jest w ogóle poronionym pomysłem. Stworzyli sobie sami kolejny problem, aby go teraz rozwiązywać w nieskończoność…

  1. Pomysł bardzo dobry z tym rondem tylko kierowców takich mamy teraz że lepiej narzekać niż dowiedzieć się jak jeździć przez rondo i czym jest rondo;)

  2. Najpierw dla debili problemem było proste skrzyżowanie, teraz debile ronda nie widzą (jeździć po nich też pewnie nie potrafią), a włodarze będący na tym samym poziomie rozwoju intelektualnego czyli IQ w skali Wechslera: 55–69 wg definicji, to też debile, a cierpiący na chorobę zwana „debilizm”, inaczej: „Niepełnosprawność intelektualna w stopniu lekkim”, chcą za wszelką cenę chronić podobnych sobie przez co debilizm się rozprzestrzenia ponieważ oni wszyscy się rozmnażają. Czy w związku z tym nie byłoby lepiej dla ogółu gdyby to stado debili pozabijało się wzajemnie na tym rondzie/skrzyżowaniu? Ja testem za! ? Przecież oni jutro estakady tam zażądają. Dla debili wyjaśnienie co to jest debilizm aby nie czuli się obrażani, bo to diagnoza, nie obelga, na skróty z Wikipedii, ale encyklopedyczna definicja jest podobna więc nie widzę problemu aby zacytować właśnie tą:

    „Niepełnosprawność intelektualna w stopniu lekkim (upośledzenie umysłowe lekkie, dawniej debilizm – nazwa niestosowana z uwagi na negatywne znaczenie w języku potocznym) – poziom intelektualny osób dorosłych charakterystyczny dla 12 roku życia. Ta forma deficytu intelektualnego stanowi najwięcej rozpoznań.

    Osoby takie są samodzielne i zaradne społecznie, nie powinny jednak wykonywać zawodów wymagających podejmowania decyzji, ponieważ nie osiągnęły etapu myślenia abstrakcyjnego w rozwoju poznawczym. Życie rodzinne przebiega bez trudności. W socjalizacji mogą nabywać zaburzeń osobowościowych, ze względu na atmosferę otoczenia i stosunek innych.

    Obecnie istnieje tendencja do wprowadzania zajęć korekcyjnych, przy intensywniejszym treningu poznawczym w dłuższym czasie osoby z upośledzeniem w stopniu lekkim osiągają podobne wyniki co osoby z przeciętnym IQ. Do 14 roku życia brak różnic rozwojowych.

    IQ w skali Wechslera: 55–69.”

    ŹRÓDŁO:

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Niepe%C5%82nosprawno%C5%9B%C4%87_intelektualna_w_stopniu_lekkim

    Jeśli tekst dla debili jest za długi to… Nie jest mi przykro! ?

  3. no i znowu – rece opadają – proszę szanownych – Powiem Państwu w czym tkwi prawdziwy problem. Obecnie jestem na rencie ale spedziłem 40 lat za kierownicą (dzień w dzień) w międzyczasie zrobiłem studia , wykładałem prawo drogowe i jeżdziłem na L-kach.
    Jeżeli chcecie Państwo w domu by dziecię myło ręce to pokazujecie co i jak a potem systematyczne wdrażacie tę wiedzę do główki dziecka, aż się wyrobi nawyk.
    co jest nie tak – nauka by zdobyć zezwolenie na prowadzenie pojazdów mechanicznych czyli tz prawo jazdy 1 kiedy ja kończyłem moją przygodę z pracą kierownik zmuszał nas by uwaga 2 soboty i 2 niedziele obgonić temat wykładów oraz min 30 h jazdy. to tak jakbyście by dziecko w szkole by umiało czytać i pisać po miesiącu nauki. Wszystko w temacie. A teraz dlaczego tak jest. Policja nie zarobiłaby gdybt np po 100 h jazdy min kierowca naprawde umiał jeżdzić, gdyby wykłady trwały nim 2 tyg a egzamin był ustny. Instruktoraimi nauki jazdy winni być osoby z min 10 letnim zawodowym stażem pracy w zawodzie. a nie panienki co nają w szufladzie dłużej niż 3 lata dokument i zdadzą egzamin na instruktora. tyle w temacie.

Skomentuj mak67 Anuluj odpowiedź

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię