PIASECZNO Miesiąc temu została otwarta pierwsza w mieście jadłodzielnia. Dziś nie ma w niej żadnego jedzenia, z którego można by skorzystać. - Od września będziemy namawiać właścicieli sklepów i punktów gastronomicznych, aby chętniej zostawiali w jadłodzielni zbędne produkty - mówi Wioletta Urban z Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej

Jadłodzielnia została otwarta z wielką pompą. Znajdująca się w niej lodówka i półki aż uginały się pod ciężarem różnego rodzaju produktów spożywczych. Odwiedziliśmy to miejsce w środę, aby przekonać się, czy nadal znajduje się tam jedzenie. Okazuje się, że nie. Półki jadłodzielni świecą pustkami. Ponadto ktoś pomalował sprejem prowadzące do pomieszczenia drzwi.
- Mamy okres wakacyjny, na razie wszyscy się z jadłodzielnią oswajają - mówi Wioletta Urban z MGOPS-u. - Wielu mieszkańców korzysta z tego miejsca więc zdarza się, że w środku nie ma jedzenia. Po wakacjach chcemy ruszyć z kampanią promocyjną, zachęcającą do zostawiania tu zbędnych produktów spożywczych.TW
0 0
O jakie zdziwienie przecież zwykli ludzie nie będą przynosić jedzenia jagby gmina zostawiła to kolejki by były a zwykły Kowalski i Grażyna nie przyniosą dla innych żal im i zawsze wszystko się przyda lepiej do śmieci wyrzucić niż zanieść tam prosta polityka Polaka
0 0
Pracowałem w sklepie w którym dziennie się wyrzucało jedzenia za kilka tysięcy złotych.????????
Może gmina powinna ustalić z wielkimi sklepami jakąś procedurę odbioru produktów z krotkim TPS -termin przydatności spożycia. Ale wtedy z 50 lodówek trzeba zostawić:)))
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz