LESZNOWOLA – Skręt w lewo z ulicy Postępu w Słoneczną w kierunku Piaseczna jest jedną wielką porażką – uważa pan Zygmunt. – Na jednej zmianie świateł przejedzie góra jeden samochód, bo od strony Bobrowca wszyscy pędzą prosto, aby dostać się do trasy S7
Nasz czytelnik uważa, że skręt z Postępu (jadąc od Nowej Woli) w Słoneczną w kierunku Piaseczna powinien być bezkolizyjny.
– To jedyne rozwiązanie, bo teraz nie sposób przebić się przez to skrzyżowanie – dodaje. Temat skrzyżowania został też ostatnio poruszony na jednym z lesznowolskich forów.
– Pasy na tej krzyżówce powinny być szersze, szkoda też, że nie pomyślano o zrobieniu dodatkowych, długich prawoskrętów, zwłaszcza z Postępu w kierunku Piaseczna, jadąc od strony Bobrowca. Było na to miejsce. A tak, żeby skręcić w prawo, trzeba stać w długim korku – uważa inny kierowca. – Mam wrażenie, że wiele osób zaskoczył ruch samochodów po otwarciu pierwszego odcinka trasy S7…
Są jednak i tacy, którzy bronią nowego skrzyżowania.
– Ono zostało zaprojektowane z myślą, że z węzła Lesznowola kierowcy będą jechali do Piaseczna Słoneczną bis. Przyjęto inne realia drogowe – uważa pan Piotr. – Szkoda, że S7 i 721 bis się nie zgrały. Dlatego w tej chwili jedyną opcją na poprawę sytuacji jest zmiana ustawień sygnalizacji świetlnej.
TW
To fakt.
„Szkoda, że S7 i 721 bis się nie zgrały.” – 721 bis to dopiero pomysł, o którym mówi się od jakiegoś czasu, ale nie do zrealizowania w tej dekadzie. Projektowanie uciążliwego skrzyżowania z myślą o ulicy, która może nigdy nie powstać to głupota.
Uściślę to co Pan napisał. Pomysł 721bis jest od co najmniej 2008 roku. Wtedy wójt gminy Lesznowola, Batycka, z podatków mieszkańców „zasponsorowała” budowę ronda w gminie Raszyn a dokładnie w Sękocinie Nowym (rondo Prezydenta Lecha Kaczyńskiego), które miało być początkiem tego 721bis. I na tym się skończyło. Pieniądze wyrzucone w błoto, bo przez 14 lat nic dalej nie zrobiono z tą drogą.
nie wiem kto bardziej nie pomyślał… projektujący skrzyżowanie czy kierowcy, którzy tam chcą skręcać na Piaseczno? Ja wiedziałem jeszcze przed otwarciem, że tak będzie ale trzeba być ostatnim idiotom, żeby wpaść tam w korek, potem drugi korek na przejeździe kolejowym i powtarzać to samo dzień w dzień… No ludzie, gdzie wy macie mózg? Stoją tam uparcie jak te barany zamiast odpuścić lub wrócić na Puławską albo zjechać z S7 na węźle Zamienie i dalej bez żadnych świateł oraz wiaduktem nad torami dojechać do Puławskiej przed samym Piasecznem. Droga S7 to nie jest trasa do Piaseczna / Konstancina / Góry Kalwarii… A media zamiast lamentować jakie to korki złe i jakie to światła złe, powinny zacząć promować artykuły zachęcające do wybrania tych dróg jakie podałem.
Lepiej postać na jednych światłach 5 minut niż stawać na wszystkich od Karczunkowskiej do Piaseczna. Dorobić szybko osobną fazę do skrętu w lewo i będzie ok.
Zmienic ustawienie swiatel np ul Postepu na wprost do Bobrowca powinno byc zielone razem ze skretem na Sloneczna w strone Piaseczna i tak samo w druga strone na s7 na wprost i do skretu