KONSTANCIN-JEZIORNA Kierowcy autobusów linii „L” mający postój przy ul. Mirkowskiej od pewnego czasu apelowali o ustawienie w rejonie przystanku toalety. Ich prośba została wreszcie spełniona
Kilka tygodni temu do naszej redakcji zgłosił się pan Andrzej, kierowca jednego z autobusów linii „L”, który ma pętlę przy ulicy Mirkowskiej, niedaleko skrzyżowania z Warszawską.
– To jest końcowy przystanek dla trzech linii, wcześniej była tu toaleta, ale została zabrana – skarżył się mężczyzna. – Efekt jest taki, że sikamy ludziom pod płotami, bo nie ma się gdzie załatwić. To gmina wyznaczyła przystanki i je obsługuje, więc powinna zapewnić nam dostęp do toalety.
Burmistrz Kazimierz Jańczuk poinformował nas, że toaletę kierowcom powinna zapewnić firma świadcząca usługi transportowe. – To nie leży w gestii gminy – dodał. – Tam jest miejsce, aby postawić taką toaletę.
Krótko po rozmowie z panem Andrzejem nowa, przenośna toaleta pojawiła się przy wiacie przystankowej.
– To rozwiązuje problem, mała rzecz a cieszy – nie kryje swej radości nasz czytelnik.
TW
A gdzie kierowcy myją rączki po wysiusianiu się? Wycierają w spodnie czy w trawę? A potem bilety, pieniądze, poręcze i już pasażerowie mają wesoło z bakteriami szoferów.
Wycierają o siedzenia, a Pani taka wrażliwa😁