PIASECZNO Tegoroczne uroczystości związane z obchodami uchwalenia Konstytucji 3 Maja w Piasecznie obfitowały w bardzo różnorodne wydarzenia – zarówno duchowe, sportowe, jak i artystyczne
Po mszy świętej w intencji ojczyzny w Kościele P.W. Św. Anny przeniesiono się pod Ratusz na Placu Piłsudskiego, gdzie wprowadzano poczty sztandarowe, a hymn narodowy odegrała Piaseczyńska Orkiestra Dęta.
Następnie okoliczności uchwalenia Konstytucji 3 Maja przypomniał, prowadzący obchody z ramienia Centrum Kultury w Piasecznie, Paweł Górski, a głos – w imieniu przedstawicieli władz samorządowych – zabrał burmistrz Daniel Putkiewicz.
– Trzeciego maja to niezwykle ważna data w dziejach Polski i w sercach Polaków – powiedział Daniel Putkiewicz. – Tradycyjnie tego dnia spotykamy się przed naszym historycznym ratuszem aby wspólnie uczcić rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Święto to jest w naszym narodzie symbolem demokratycznych przemian i dążenia do wolności. Możemy cieszyć się dziś z tych wartości żyjącym w wolnym, demokratycznym państwie.Burmistrz zaznaczył przy tym, że wolność – w związku z trwającym właśnie konfliktem na Ukrainie – jest znów zagrożona. Podkreślił, że kilka tysięcy uchodźców zza naszej wschodniej granicy znalazło w Piasecznie schronienie przed rosyjskim agresorem.
– Pragnę podziękować wszystkim mieszkańcom, którzy włączają się w pomoc – zakończył swoje wystąpienie Daniel Putkiewicz. – Pamiętajmy bowiem, że Ukraina przelewa krew za nasze wspólne wartości i za przyszłość całego naszego regionu.
Uroczystości zwieńczyło odśpiewanie przez Chór Lira pieśni „Witaj, majowa jutrzenko” i złożenie przez delegacje lokalnych władz i organizacji wieńców pod tablicą poświęconą marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu.
Dopełnieniem tegorocznych obchodów w Piasecznie była 22. Piaseczyńska Mila Konstytucyjna na Stadionie GOSiR-u i koncert „Ja śpiewam piosenki” w Domu Kultury. W programie wykonywanym przez Annę Marię Adamiak (śpiew), Roberta Kulasa (akompaniament)i Pawła Świętoreckiego (konferansjer) znalazły się znane i mniej znane szlagiery Hanki Ordonówny.
Tyl.
Art. 140 Kodeksu wykroczeń:
„Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.”
W oczywisty sposób dotyczy to tej pani po prawej. Idący obok burmistrz Putkiewicz aż zamknął oczy, żeby tego nie oglądać. Niemniej jako funkcjonariusz publiczny winien obrazę moralności publicznej zgłosić policji.