Andrzej Rozenek w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych startując z pierwszego miejsca na liście Lewicy do Sejmu w okręgu podwarszawskim otrzymał 38 495 głosów. W parlamencie został wiceprzewodniczącym Komisji Obrony Narodowej.Biuro Posła RP Andrzeja Rozenka mieści się przy ul. Kościelnej 11. Będzie czynne w poniedziałki w godz. 12.00 - 19.00, od wtorku do piątku w godz. 10.00-17.00 oraz w soboty między godz. 11.00 a 15.00.AB
simian raticus11:13, 09.02.2020
Koło uśmiechniętego Rozenka widzę równie uśmiechniętego Putkiewicza. Czyżby Putkiewicz zmienił barwy partyjne? Bardzo proszę Szanowną Redakcję o jakąś informację, bo przecież byłaby to sensacja na lokalnym "rynku politycznym".
Romecki12:00, 09.02.2020
Układ partyjny, na razie, wydaje się dość trwały, w naszej Ojczyźnie, rządzący PIS i opozycja, czyli....TVN. Reszta jest większą lub mniejszą maskaradą.
Jedyne zaskoczenie, to ten czerwony krawacik......
Jacek12:24, 09.02.2020
Ja nie widzę różnicy po między Lewicą a PO. Po już tonie, a co niektórzy zmieniają statek.
Wizyty14:06, 09.02.2020
Pan Rozenek kiedyś też był w Moskwie. Zatem interesuje się i Rosją i Piasecznem.
Andrzej Rozenek: Pracowałem wówczas jako dziennikarz i zaproszono mnie na Klub Wałdajski. Było to w 2010 roku, a jako jeden z punktów zaplanowano spotkanie z Władimirem Putinem. Według planu mieliśmy spotkać się w Moskwie, ale później się okazało, że zostaniemy przewiezieni samolotem do Soczi i tam nastąpi spotkanie w oficjalnej willi nad morzem. Wyglądało to trochę jak sanatorium.
Wawa17:35, 09.02.2020
A ten czerwony krawat to coś oznacza?
pytam18:48, 09.02.2020
Może by jakiś telefon do tego biura?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Lepszy Putkiewicz, niż nie-Jaki Sierioża M.
0 0
Jak tak, to tylko czekać, jak śladem Putkiewicza pójdzie Gut. Wtedy to na tę Nową Lewicę już z pewnością nie zagłosuję.