LESZNOWOLA Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków zawiadomił o włączeniu do ewidencji zabytków czterech nieruchomości oraz alei wiodącej do dawnego majątku w Zamieniu. Konserwator, przynajmniej na razie, nie objął swą ochroną parku, albo – jak twierdzą niektórzy – terenu dawnego folwarku, na co bardzo liczyli okoliczni mieszkańcy
O sporach toczących się wokół parku w Zamieniu pisaliśmy już wielokrotnie. Mieszkańcy chcą ocalić ten teren przed zabudową. Wierzą, że swoją opieką otoczy go konserwator zabytków. Niedawno zbierano podpisy pod listami protestacyjnymi w obronie parku twierdząc, że zarówno gminie jak i deweloperowi zależy na zabetonowaniu tego terenu. Wszystko leżało w gestii konserwatora. Ten, zanim pod koniec września wydał opinię o wpisaniu do ewidencji zabytków alei lipowej, dwóch budynków technicznych (trafo i hydrofornia), budynku tzw. spichlerza oraz budynku mieszkalnego (na tej liście nie ma parku) najpierw poprosił o ekspertyzę Narodowy Instytut Dziedzictwa. W jej podsumowaniu czytamy: „Narodowy Instytut Dziedzictwa stwierdza, że przeprowadzone analizy nie potwierdziły istnienia w Zamieniu zespołu dworsko-parkowego a jedynie folwarku, któremu niesłusznie przypisuje się cechy rezydencjalne i związane z tym wartości historyczne, artystyczne lub naukowe. […] Narodowy Instytut Dziedzictwa uważa, że nie ma merytorycznych przesłanek ku temu, aby pozostałość folwarku w Zamieniu wpisać do rejestru zabytków”.
Wygląda na to, że konserwator nie do końca zgodził się z tą opinią umieszczając w ewidencji pozostałości zespołu dworsko-pałacowego. Niemniej w uzasadnieniu pisze: „Zdaniem organu aleja oraz www. budynki posiadają wartości historyczne i naukowe. […] Szczególną wartość mają elementy przyrodnicze w postaci alei przebiegającej wzdłuż ul. Zakładowej. Ze względu na przekształcenia i wycinki drzew związane z budową osiedla mieszkaniowego ochroną objęty został wyłącznie odcinek od dawnej bramy w rejonie ulicy Zachodniej do ulicy Kakaowej, gdzie zachowały się okazy starodrzewia (lipy), uzupełnione o powojenne nasadzenia (robinie akacjowe).”
Teraz rodzi się pytanie, jaki los czeka pozostałą część terenu? Czy zostanie wpisana do ewidencji zabytków w dalszej kolejności, czy może czeka ją zabudowa?
TW
A na co Wam park? Będą ładne bloki, a do parku to mozna pojechac do Warszawy:) Chyba że zrobicie zrzutke i przebijecie dewelopera.
Proszę nie wprowadzać czytelników w błąd!
Według informacji otrzymanych dzisiaj bezpośrednio od konserwatora zabytków żadne decyzje Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z sprawie parku w Zamieniu nie zapadły. Karty ewidencyjne dla poszczególnych obiektów funkcjonują już od początku działań w tej sprawie, te obiekty po poprzednim zaskarżeniu dewelopera zostały wpisane po raz kolejny do ewidencji – co właśnie potwierdza konieczność ich ochrony i w żaden sposób nie przesądza o ochronie całego parku. Postępowania w sprawie wpisania zarówno do ewidencji jak i rejestru całego terenu są cały czas w toku.
Kilka miesięcy temu został pan poinformowany o tym, że opracowanie z lipca 2019 zlecone przez dewelopera mające uniemożliwić ochronę konserwatorską zostało wykonane przez jednego z pracowników NID i że opinia, którą pan kolejny raz cytuje, powiela wyłącznie negatywne tezy właśnie z tego opracowania – a przecież została opracowana, tyle że przez innego, pracownika NID. Jak można uznawać za obiektywną taką opinię, która na dodatek ewidentnie stoi w sprzeczności z wnioskami konserwatorskimi (wyrażonymi choćby właśnie w kartach ewidencyjnych zabytków)?
Fakt jest taki że Zamienie otoczone jest trasa pulawska bis…w okolicy ma powstać centrum logistyczne, chyba nie trzeba być ekologiem żeby zauważyć iż w takich okolicznościach KAŻDY teren zielony jest na wagę złota!!!!