Walka o mistrzostwo Polski w Ekstraklasie nabiera tempa

artykuł sponsorowany

Pięć punktów różnicy między pierwszym a czwartym zespołem w tabeli i imponująca forma zespołów z czołówki. Choć jesteśmy dopiero w okolicach półmetka rozgrywek sezonu 2024/25, to już teraz widzimy, że będziemy świadkami pasjonującego wyścigu aż do ostatniej kolejki. Zwłaszcza że i jesienią, a przede wszystkim wiosną, czekać nas będzie jeszcze kilka bezpośrednich starć pretendentów do mistrzowskiej korony.

Lech Poznań odzyska mistrzowską koronę?

Kolejorz znajduje się obecnie na pozycji lidera tabeli, jednak jego przewaga nad rywalami jest niewielka, co sprawia, że nie może sobie pozwolić na chwilę słabości. Dawno nie obserwowaliśmy sytuacji na naszych rodzimych boiskach, że w okolicach końcówki rundy jesiennej, kilka ekip utrzymuje średnią zdobycz punktową na poziomie około dwóch oczek na mecz.

Niemniej drużyna z Poznania czuje na plecach oddech innych ekip, które zbliżyć się do niej mogą z każdym kolejnym meczem. Rywalizacja w lidze jest niezwykle zacięta, a każdy błąd Lecha może być szybko wykorzystany przez konkurentów. Podopieczni Nielsa Frederiksena w ostatnim czasie pokazali się z bardzo dobrej strony, rozbijając Legię (o której dalej) aż 5:2.

Jeśli lubisz Lech Poznań i jesteś ciekaw ich zmagań, sprawdź, jak sobie radzą w obecnym sezonie, na przykład tutaj: https://sport.betfan.pl/typy-bukmacherskie/typy-ekstraklasa/.

Jagiellonia Białystok pod wodzą trenera Adriana Siemieńca zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli i marzy o obronie tytułu mistrza, który udało się jej zdobyć przed rokiem. Ekipa z Białegostoku walczy jednak na kilku frontach - w przeciwieństwie do Lecha Poznań jest wciąż w grze o Puchar Polski, a także kontynuuje swoje występy w Lidze Konferencji Europy, gdzie radzi sobie wyśmienicie. Dobra forma na arenie międzynarodowej przynosi dumę kibicom, ale wymaga też większego wysiłku i zarządzania siłami, co może wpłynąć na ich szanse w lidze.

Na najniższym miejscu podium plasuje się Raków Częstochowa. Mistrz Polski z 2023 roku wrócił do punktu wyjścia, gdyż na ławkę trenerską ostatecznie powrócił Marek Papszun.

Po słabszym poprzednim sezonie Raków nie zdołał osiągnąć sukcesów, jakimi cieszył się wcześniej, i nie musi myśleć o rywalizacji w europejskich pucharach. Dodatkowo, gracze spod Jasnej Góry zakończyli swoją przygodę z Pucharem Polski, niespodziewanie przegrywając z pierwszoligową Miedzią Legnica. Dzięki temu mogą teraz skupić wszystkie siły na walce o odzyskanie mistrzostwa i rywalizację z Lechem i Jagiellonią w ligowej tabeli.

Na czwartym miejscu znajduje się Cracovia, która pod nieobecność Wisły Kraków w Ekstraklasie - klubu z najbogatszą gablotą tytułów w mieście, walczącego obecnie o awans z pierwszej ligi - stanowi dla kibiców krakowskiej piłki nadzieję na dobre występy. Cracovia traci kilka punktów do liderującego Lecha i, podobnie jak on, jest już poza Pucharem Polski po porażce z Sandecją Nowy Sącz.

Podopieczni Dawida Kroczka są w tym sezonie gwarantem widowiskowych meczów pełnych goli - nie tylko zdobywają najwięcej bramek spośród czołowych drużyn, ale także najwięcej ich tracą, co dodaje emocji każdemu ich występowi.

Na piątym miejscu plasuje się Legia Warszawa, która traci do lidera - Lecha Poznań - już sporą liczbę punktów. Ostatnio różnica ta jeszcze bardziej się powiększyła po bezpośredniej porażce z Lechem.

Podopieczni Gonçalo Feio, choć radzą sobie świetnie w Lidze Konferencji Europy, muszą dzielić swoją uwagę między rozgrywki ligowe, a także zmagania w Pucharze Polski, gdzie czeka ich rywalizacja w kolejnej rundzie. Znajdują się zatem w podobnej sytuacji do Jagiellonii, która również gra na kilku frontach - z tą różnicą, że ekipa z Podlasia, mimo napiętego kalendarza, radzi sobie w tej sytuacji skuteczniej.

BETFAN sp. z o.o. to legalny polski bukmacher, posiadający zezwolenie Ministra Finansów. Hazard wiąże się z ryzykiem. Gra u nielicencjonowanych podmiotów jest nielegalna i podlega karze.