Choć końcowy wynik mógłby sugerować, że było to spotkanie łatwe, to jednak nic bardziej mylnego. Aż dwie z trzech wygranych partii zostały bowiem rozstrzygnięte dopiero na przewagi, a gospodarze przez cały czas stawiali twardy opór. Pomimo trzypunktowej przewagi w pierwszym secie, drużyna z Ząbek zdołała podgonić wynik i dopiero wpadnięcie jednego z rywali SPS na siatkę zdecydowało o tym, że goście prowadzili 1:0.W drugiej partii, od stanu 7:7, Konstancin wyraźnie poprawił grę w ataku, dzięki czemu zdołał wypracować sobie bezpieczną przewagę, którą kontrolował do końca.W ostatnim, jak się miało okazać, secie gospodarze rzucili z kolei wszystko na jedną szalę - tym razem to oni początkowo prowadzili, ale w decydujących chwilach na wysokości zadania stanęli Łukasz Węcłaś - popisując się asem serwisowym i Arkadiusz Kapitan, który najpierw zakończył skutecznym atakiem długą wymianę piłki, a w finałowej akcji spotkania dobił Ząbki efektownym blokiem. To był zresztą bardzo udany dzień dla tego drugiego zawodnika, który zdobył dla SPS łącznie 18 punktów przy 50 proc. skuteczności ataku.- Warto również wyróżnić nominalnego przyjmującego Karola Szczypkowskiego, który dał świetną zmianę na pozycji atakującego - mówi Tymoteusz Kapitan. - Cały zespół pochwalić należy za dyspozycję w bloku. Tym elementem zdeklasowaliśmy rywali: 14 do 3! Po raz kolejny pokazaliśmy, że jesteśmy mocni jako drużyna. Nawet wobec kontuzji, która wykluczyła naszego kapitana z gry, gorszej dyspozycji niektórych graczy, jesteśmy w stanie zagrać na tyle skutecznie, by móc kolejny raz z rzędu cieszyć się z wygranej!
Do awansu brakuje teraz Konstancinowi dwóch wygranych setów, ale z pewnością Ząbki łatwo ich swoim rywalom nie podarują.Mecz rewanżowy odbędzie się w Konstancinie już w najbliższą niedzielę 10 marca w hali SP 1 przy ulicy Wojewódzkiej 12. Początek spotkania o godzinie 17.
Tyl.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz