Zamknij

Przegrały, ale pokazały charakter

16:00, 25.02.2024
Skomentuj
SIATKÓWKA, II LIGA W zaledwie siedmioosobowym składzie siatkarki Krótkiej Mysiadło udały się do Gdańska na pojedynek z miejscową Gedanią. I choć ostatecznie nie sprostały faworyzowanym rywalkom, to jednak pokazały się na Pomorzu z bardzo dobrej strony

W pierwszym secie gospodynie wygrały pewnie 25:16 i niewiele zdawało się wówczas wskazywać na to, że przyjezdne będą w stanie nawiązać z nimi wyrównaną rywalizację. A jednak! W drugiej partii podopieczne trener Michaliny Tokarskiej wzniosły się na wyżyny swoich umiejętności i ich wysiłek został nagrodzony - wygrały 29:27. W trzecim secie (25:19) Gedania poprawiła jednak mocno zagrywkę, która skutecznie utrudniła Krótkiej dobre przyjęcie, ale w decydującej partii znów było bardzo emocjonująco. Niestety, tym razem więcej zimnej krwi wykazały w końcówce miejscowe, wygrywając ostatecznie 25:23 i cały mecz 3:1. Siatkarkom z Mysiadła pozostał po tym spory niedosyt, bo wydaje się, że za ambitną postawę Krótkiej należał się w tym spotkanie przynajmniej jeden zdobyty punkt.

Warto podkreślić, że nasze zawodniczki zagrały przez cały mecz bez ani jednej zmiany. Na boisku były do tego trzy juniorki i jedna kadetka.

- Pomimo porażki jestem bardzo dumna ze swojej drużyny - nie kryje Michalina Tokarska. - Zdobyłyśmy w Gdańsku, w meczu z silną ekipą, nie tylko cenne doświadczenie, ale i usłyszałyśmy wiele ciepłych słów od kibiców Gedanii.Grzegorz Tylec

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%