Spotkanie odbyło się w Szkole Podstawowej przy ul. Kameralnej w Józefosławiu.
- Mam wrażenie, że między mieszkańcami a radnymi istnieje dystans - zachęcał radny do udziału w spotkaniu. - Chciałbym to zmienić. W obecnych czasach gros dyskusji odbywa się w internecie. Wątki rozbite na różnych grupach, na różnych portalach i na dodatek podsycane przez "fake konta" nie zastąpią rozmowy "face to face". Dlatego zapraszam Państwa na zioming, czyli rozmowę bez nadęcia.
Na spotkanie, razem z naszym dziennikarzem, przybyło... pięć osób. Radny Maciej Dłużniewski nie wyglądał jednak na przybitego małą frekwencją, lecz z entuzjazmem przywitał przybyłych.- Takie spotkania są potrzebne - przekonywał. - Następne planuję w Julianowie, a później chcę objechać całą gminę, bo staram się być radnym całej gminy, a nie tylko radnym Józefosławia. Czekam na Wasze pytania i jestem do dyspozycji. Chciałbym komunikować gminie potrzeby mieszkańców, a nie mówić mieszkańcom o tym, co postanowiła gmina - powiedział radny Dłużniewski.- Ludzie mówią, że takie spotkania nie mają sensu - powiedziała jedna z przybyłych mieszkanek. - Nie wierzą, że ich głos może coś zmienić.Podczas dwugodzinnego spotkania poruszono wiele mniejszych i większych problemów, z którymi na co dzień borykają się mieszkańcy najbardziej zaludnionego sołectwa w gminie Piaseczno. Mówiono o problemach z zagospodarowaniem wód opadowych, o bezpieczeństwie, przepełnionej szkole i rozwiązaniach komunikacyjnych. Poruszano też pozornie drobne, ale również ważne tematy.- Dlaczego nowe ławki, które pojawiają się w naszej okolicy, pozbawione są oparcia? - dociekała jedna z mieszkanek. - Choćby te, które pojawiły się na skwerku przy Jutrzenki i XXI wieku. Tam nikt dłużej nie posiedzi, bo te ławki są niewygodne.Radny opowiadał o swojej codziennej pracy w radzie, o składanych interpelacjach i interwencjach, które znalazły pomyślny finał. Przyznał, że odpowiedzi na interpelacje są często wymijające lub sprowadzane do stwierdzenia "nie da się".Pod koniec spotkania zapytaliśmy radnego, czy jest rozczarowany małą frekwencją na spotkaniu.
- Bardzo się cieszę, że przyszło pięć osób, bo brałem pod uwagę, że może nikt z mojego zaproszenia nie skorzystać - odpowiedział radny. - Ludzie do takich spotkań nie są przyzwyczajeni, bo dotąd nikt ich nie organizował. Cieszę się, że wystartowałem z taką inicjatywą i mam nadzieję, że na kolejnych spotkaniach zainteresowanych będzie przybywać.Spotkanie radnego Macieja Dłużniewskiego z mieszkańcami Józefosławia można uznać za symboliczny, ale ważny krok w budowaniu dialogu między lokalną władzą a społecznością. Choć frekwencja była niewielka, to sam fakt podjęcia takiej inicjatywy jest godny pochwały. W czasach, gdy komunikacja publiczna często sprowadza się do komentarzy w internecie, bezpośrednie rozmowy mogą pomóc przełamać bariery i budować wzajemne zaufanie. Inicjatywa spotkań z mieszkańcami ma potencjał, aby stać się skutecznym narzędziem dialogu, pod warunkiem że zarówno władze, jak i lokalna społeczność będą ją wspólnie rozwijać. Radny Dłużniewski pokazując dobrą wolę i zaangażowanie, być może zainspiruje do podobnej aktywności także innych samorządowców.- To cenna i inspirująca inicjatywa - komentuje obecna na spotkaniu radna powiatowa i członkini rady sołeckiej Józefosławia Sylwia Dąbek. - Bezpośredni kontakt z mieszkańcami sprzyja poznawaniu realnych potrzeb i problemów, które wytyczają kierunek działań osób pracujących na rzecz lokalnego samorządu. Kibicuję radnemu Maciejowi Dłużniewskiemu i mam nadzieję, że coraz więcej osób będzie korzystać z jego zaproszeń, dzięki czemu głos mieszkańców będzie donośniej rozbrzmiewał nie tylko w okresie przedwyborczym.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz