Tegoroczna edycja Dnia Retro miała szczególną formę - nie tylko dzięki partnerom, ale przede wszystkim tematowi przewodniemu wydarzenia. W tym roku, dokładnie 30 sierpnia, obchodziliśmy bowiem 60-lecie istnienia kasety magnetofonowej (compact cassette), która zmieniła oblicze słuchania muzyki na świecie. To w końcu dzięki niej nośniki muzyczne coraz bardziej "kompaktowały się", aby ostatecznie zagościć w pamięci smartfonów i internecie.
Pomimo deszczowej pogody, liczba odwiedzających utrzymywała się na bardzo wysokim poziomie praktycznie do samego końca imprezy, co oznaczało, że ekspozycje Muzeum Kaset, Milanowskiego Muzeum Gier i Komputerów oraz Muzeum Piaseczna były oblegane. Nawet uczestnicy Piaseczyńskiego Rajdu Kasetowego, prowadzonego przez Muzeum Techniki im. Władysława Drybsa, pozostali przed budynkiem Biblioteki Publicznej w Piasecznie jeszcze długo po rozdaniu nagród. W ramach Dnia Retro taki rajd odbył się po raz pierwszy i przyjął nietypową formułę, gdyż załogi zabytkowych aut zwiedzały nie tylko znane w Piasecznie lokalizacje, ale także te zupełnie nieoczywiste. Zatem oprócz Poniatówki, uczestnicy rajdu odwiedzili także Polkolor, Laminę, Stację Piaseczno Wąskotorowe, Studio7, w którym nagrywał Zbigniew Wodecki, a także lodziarnię w Zalesiu Dolnym na Pomorskiej. Najlepsi zawodnicy otrzymali wyjątkowe trofea kasetowe, a wszyscy przyborniki kasetowe na biurko. Ponadto właściciele samochodowych radiomagnetofonów zostali uhonorowani kolekcjonerską kasetą zespołu Shout zatytułowaną "Powrót", wydaną specjalnie na tę okazję - przy pomocy gminy Piaseczno - przez Muzeum Kaset.
Zanim jednak jeszcze rozpoczął się koncert grupy (założonej w 1985 roku w Kłodzku, której muzyka to lekki hard rock połączony z rock and rollem), kulminacyjnym aktem Dnia Retro była próba ustanowienia Rekordu Polski w najdłuższym domino z kaset magnetofonowych.
- Dziękujemy wszystkim, którzy pomagali je ułożyć - sympatykom i wolontariuszom Muzeum Kaset - mówi Cezary Molski, organizator imprezy z Muzeum Kaset. - To właśnie najmłodszy z nich, 10 letni Wojtek, pomógł panu burmistrzowi Danielowi Putkiewiczowi ustawić nowowydaną kasetę zespołu Shout na starcie.
Następnie gospodarz Piaseczna uruchomił lawinę 966 kaset, która idealnie położyła się na łącznej długości 138 metrów. Cały zespół Muzeum Kaset wstrzymał wówczas oddech, a niektórzy nie mogli nawet patrzeć w obawie, że próba się nie powiedzie. Na szczęscie zarówno budowniczy domina, jak i wszyscy przybyli goście w pełni zasłużyli na tort w kształcie kasety o smaku mango-maracuja, który nakładał później burmistrz.
- Szkoda jedynie, że poczęstunek na tyle zadowolił uczestników wydarzenia, że nie zostali już tak tłumnie na koncercie zespołu Shout, który brzmiał jak za dawnych lat, a nawet lepiej! - żałuje Cezary Molski. - Czuć od nich swieżość, energię i potencjał na nowe przeboje i albumy.
Imprezie towarzyszyły również i inne atrakcje: wystawa poświęcona, między innymi, polskim kineskopom oraz innym elektronicznym produkowanym w Piasecznie (w tym monitorze z Polkoloru do pierwszego polskiego powszechnego komputera), wycieczka wąskotorową koleją z nagrodami, podczas której w każdym wagonie można było wygrać wyjątkowo ładne i praktyczne nagrody oraz debata pasjonatów zabytków techniki pt. "Czy i dlaczego stare urządzenia RTV są lepsze od współczesnych?" z udziałem Waldemara Brzezińskiego z kanału "Zabytki Techniki" (Youtube) oraz Andrzeja Korolczyka z Creotech Instruments S.A.
Marcin21:12, 09.10.2023
0 0
Och szkoda że tak mało medialnie ta impreza była zorganizowana a shout to perła lat mojego dzieciństwa. Do raju 21:12, 09.10.2023
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz