Pierwsza połowa spotkania należała do gości, którzy przed przerwą wyglądali lepiej od gospodarzy i zdołali udokumentować to zdobyciem dwóch goli. Szczególnie pierwsze, tego popołudnia, trafienie było godne uwagi. Mateusz Piątek w 12. minucie gry popisał się bowiem efektowną podcinką, którą zdołał przelobować miejscowego bramkarza. Jak się okazało, Walka poszła za ciosem i 10 minut później na 0:2 trafił Kacper Wójtowicz.
Od tego momentu stopniowo coraz bardziej do głosu zaczęli dochodzić piłkarze Sparty. Jeszcze przed zmianą stron na boisku doszło, niestety, do dramatycznej sytuacji. Viktor Herasymiuk upadł tak nieszczęśliwie, że złamał rękę i musiał się udać karetką prosto do szpitala. Kontuzjowanemu zawodnikowi rodem z Ukrainy, który jest już po operacji, życzymy jak najszybszego powrotu na ligowe boiska.W drugiej połowie oba zespoły poszły na wymianę ciosów, ale tym razem to Sparta była bardziej konkretna. W 55. minucie, po stałym fragmencie gry i błędzie defensywy Walki, do siatki trafił Jakub Tworek i już do końca spotkania gra była nerwowa, a wynik niepewny. Ostatecznie gospodarzom nie udało się jednak doprowadzić do wyrównania. Sparta II skończyła więc rundę jesienną na dziewiątym, a Walka - na szóstym miejscu w tabeli.Tyl.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz