Zamknij

Mazowsze wystąpiło w Piasecznie

12:00, 31.10.2024
Skomentuj
PIASECZNO Na boisku pod balonem Stadionu Miejskiego Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piasecznie z koncertem "Kalejdoskop barw Polski" wystąpił Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca Mazowsze. Bezpłatne wejściówki na to wydarzenie, zorganizowane z okazji 595 rocznicy nadania Piasecznu praw miejskich, rozeszły się w mgnieniu oka

O Mazowszu słyszeli chyba nawet ludzie nie interesujący się na w ogóle kulturą i sztuką. Od samego początku zadaniem tego, powołanego do życia 8 listopada 1948 roku dekretem Ministerstwa Kultury i Sztuki, zespołu była troska o tradycyjny repertuar ludowy oparty na pieśniach, przyśpiewkach i tańcach wsi mazowieckiej i regionalnej tradycji artystycznej.Przez kolejne lata stał się on prawdziwą kulturalną wizytówką - nie tylko regionu Mazowsza, ale i całego kraju. Zespół wyróżniały zawsze wysoki poziom artystyczny i bogata oprawa sceniczna z wykorzystaniem orkiestry, chóru, tańca i baletu oraz tradycyjnych strojów ludowych.

Koncert na boisku pod balonem otworzył Burmistrz Miasta i Gminy Piaseczno Daniel Putkiewicz, który wyraził nadzieję, że Mazowsze przyjedzie do miasta po raz kolejny - tym razem żeby wystąpić już w nowej, będącej aktualnie na etapie projektowania, sali teatralno-widowiskowej. Koncert z pewnością nie zawiódł szczęśliwców, którym udało się zdobyć na niego wejściówki.W trakcie ponad godzinnego występu można było zobaczyć tańce z różnych regionów Polski, posłuchać przyśpiewek i pieśni ludowych oraz podziwiać wspaniałe stroje - wszystko to, oczywiście, na najwyższym poziomie artystycznym. Tego wieczoru nie zabrakło również wieloletnich faworytów publiczności - ani "Kukułeczki", ani "Cyt, cyt", ani - wykonanego na bis - "Furmana". Jak się okazało, sztukę ludową można z powodzeniem przenosić nie tylko do sal koncertowych, ale i na... boiska piłkarskie.

Choć Mazowsze istnieje już długo i koncertuje naprawdę dużo, to przez lata omijało Piaseczno na trasie swoich muzycznych podróży.- To nie jest tak, że my nie lubimy Piaseczna, to nie o to chodzi - powiedział Jacek Boniecki, dyrektor i jednocześnie dyrygent PZLPiT Mazowsze. - Muszą być spełnione minimalne warunki żebyśmy mogli dla państwa zagrać - żeby to miało właściwą oprawę, żeby państwo wiedzieli, że my traktujemy każdą publiczność poważnie. Czy w Paryżu, czy w Nowym Jorku, czy w Piasecznie - to zawsze występujemy w ten sposób.

Grzegorz Tylec

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%