Zamknij

Wiele atrakcji na pięciolecie

12:00, 22.08.2021 Aktualizacja: 13:41, 22.08.2021
Skomentuj
PIASECZNO Z okazji pięciu lat istnienia Strefy Kultury Centrum Kultury w Piasecznie zorganizowało imprezę plenerową w pobliżu Centrum Edukacyjno-Multimedialnego

Większość atrakcji "Strefy Dźwięku i Ruchu" przewidzianych dla mieszkańców skupiono na terenie targowiska. Na scenie odbywały się pokazy dźwiękowe, taneczne i występy muzyczne, najmłodsi mogli skorzystać z animacji dźwiękowo-ruchowych, a wszyscy chętni pożywić się w kilku dostępnych food truckach.

Ciekawostką było silent disco - gdzie, w specjalnie wydzielonym miejscu, można było potańczyć i posłuchać muzyki w słuchawkach. Na miejscu nie zabrakło też warsztatów muzycznych - zarówno bębniarskich, jak i wspólnego śpiewania z miejscowymi instruktorami. Wieczorem odbył się jeszcze koncertu zespołu Laviah oraz wyświetlony został muzyczny film dokumentalny "Arie i piruety".Tyl.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

MieszkaniecMieszkaniec

0 0

Dzięki temu że informacja została podana post factum na imprezie jak widać na załączonym zdjęciu przybyły dzikie tłumy..

17:49, 22.08.2021
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

PiasecznoNews.plPiasecznoNews.pl

0 0

Niestety organizatorzy nie dbają o promocję imprez i takie efekty.

17:20, 23.08.2021

Młody mieszkaniecMłody mieszkaniec

0 0

Podobnie jak informacje o live z Putkiewiczem... Pojawia się po fakcie, z datą dzień wstecz, a to wszystko tylko dlatego, żeby pojawiło się mało osób, szczególnie tych krytykujących.

21:16, 23.08.2021

Mieszkanka PiasecznaMieszkanka Piaseczna

0 0

O imprezie dowiedziałam się z piątkowej informacji na portalu Piasecznonews.
Wybraliśmy się tam całą rodzinką koło południa i zdązyliśmy wysłuchać jednej piosenki
młodej wykonawczyni i koniec. Później nic się nie działo. Dwa stragany z cukrową watą, jeden pan sprzedający miody, parę dzieci rysowało coś przy stolikach, inni chodzili bez składu bez ładu. Ktoś odsyłał do czytania przyczepionej do tablicy kartki z programem z ktorej dowiedzieliśmy się, że część wydarzenia jest na placu zabaw przy wejściu do CEM-u.
Tam też nic się nie działo. Jakiś pan brzdąkał na gitarze a dwie lub trzy osoby udawały, że śpiewają,
Postanowiliśmy dać jednak szanse imprezie, licząc, że może się rozkręci i wróciliśmy na nią po parogodzinnej przejażdżce na rowerze. Niestety nic się zmieniło, no może poza paroma osobami ze słuchawkami na uszach tańcymi w zagrodzonym terenie.

Uważam, że pomysł był dobry, bo miejsce tuż pod siedzibą ale organizacja już nie.
Było smętnie i nudno. Jedyne co się udało, to pogoda, bo jakby jeszcze lało tego dnia, to nikt by nie przyszedł.

19:05, 24.08.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%