Kościół wypełnił się tego wieczoru dosłownie po brzegi, a Irena Santor nie zawiodła licznie przybyłej publiczności - prezentując mieszkankę piosenek świątecznych, swoich największych przebojów i nieco mniej znanych utworów z najnowszych płyt. Wokalistka była w świetnej formie, a widzowie nie wypuścili jej bez bisu, a nawet - w pewnym momencie - wyraźnie zaskoczyli intonując głośne "100 lat!".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz