Do 4 sierpnia mieszkańcy będą mieli okazję, by współtworzyć żywą kronikę swojego miasta.
„Pamięciownik” to nie tylko wystawa, ale też przestrzeń, w której mieszkańcy mogą podzielić się historiami ze swojego życia, rodzinnymi zdjęciami, pamiątkami czy opowieściami o dawnych sąsiadach i pracy. Wszystkie przyniesione materiały zostaną profesjonalnie zeskanowane i zarchiwizowane, a oryginały bezpiecznie zwrócone właścicielom. Tym samym mieszkańcy wniosą swój wkład w budowanie cyfrowego archiwum społecznego Góry Kalwarii, dostępnego pod adresem www.GoraWspomnien.pl.
[FOTORELACJANOWA]2588[/FOTORELACJANOWA]
Oprócz możliwości odwiedzenia pawilonu i przekazania swoich historii, dla uczestników zostały przygotowane liczne wydarzenia towarzyszące. Wczoraj odbyło się spotkanie, podczas którego wspominano zakłady pracy Hortex i Polsport. Podczas otwartego spotkania byli pracownicy dzielili się doświadczeniami oraz przytaczali anegdoty z czasów świetności czołowych pracodawców na lokalnym rynku. Praca w tych zakładach dla niektórych mieszkańców była początkiem życia w mieście, z którym związali się już na stałe. - Do Góry Kalwarii nie tylko ja, ale i wiele innych osób przyjechało z Sandomierza właśnie do pracy – wspominała jedna z mieszkanek. Dziś o godzinie 15.00 dzielono się wspomnieniami wojennymi, a wieczorem na godz. 20.44, przewidziano plenerowy pokaz filmu „44 minuty prawdy” stworzonego przez Szare Szeregi.
Poniedziałek, 4 sierpnia – oficjalne zakończenie projektu „Pamięciownik” i wspólne podsumowanie.
Projekt pokazuje, że historia miasta nie kryje się wyłącznie w archiwach i podręcznikach, ale także – a może przede wszystkim – w rodzinnych albumach, opowieściach i codziennych wspomnieniach mieszkańców. Organizatorzy zachęcają: „Pamiętasz rurki z kremem u Szymańskich? Lodową budkę Oksińskich? Pierwsze wagary nad Wisłą albo kino „Uciecha”? Jeśli tak – ten projekt jest właśnie dla Ciebie. A jeśli nie – przyjdź i posłuchaj tych, którzy pamiętają.”
„Pamięciownik” zaprasza wszystkich – starszych i młodszych – do współtworzenia obrazu miasta, które zmienia się z pokolenia na pokolenie, ale którego duch wciąż żyje w ludziach i ich wspomnieniach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz