GÓRA KALWARIA W styczniu pisaliśmy, że Prokuratura Rejonowa w Piasecznie wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez przewodniczącego rady miejskiej Góry Kalwarii Jana Rokitę. Pod koniec lutego zostało ono umorzone z powodu "braku znamion czynu zabronionego"
Cała sprawa miała związek z okupowaniem przez Jana Rokitę stanowiska przewodniczącego rady miejskiej. Radni od dawna chcieli Rokitę go pozbawić, jednak ten zarządził prowadzenie sesji w trybie zdalnym, co uniemożliwiało jego odwołanie. Niezadowoleni z takiego obrotu sprawy radni złożyli w styczniu do prokuratury zawiadomienie o możliwości przekroczenia przez przewodniczącego swoich uprawnień. Wkrótce potem Prokuratura Rejonowa w Piasecznie wszczęła w tej sprawie śledztwo, które miało na celu sprawdzenie, czy niepoddawanie przez Jana Rokitę pod głosowanie wniosku dotyczącego odwołania go z funkcji przewodniczącego było zgodne z prawem.
Jak się okazuje, śledztwo prokuratury zostało umorzone miesiąc później, 26 lutego.
- Oznacza to, że pełniąc funkcję przewodniczącego nigdy nie naruszałem obowiązującego prawa - komentuje Jan Rokita. - W kolejnych wyborach znów zamierzam ubiegać się o mandat radnego oraz funkcję burmistrza. Wciąż jestem głosem mieszkańców w radzie miejskiej Góry Kalwarii.TW
0
0
0
0
0
0
0 0
Kończ waść. Wstydu oszczędź. Daj szansę na koryto innym ludziom.
0 0
Ależ dlaczego? Sympatyczny, mądry facet z Jana i życzę powodzenia i zostania burmistrzem.