Na miejsce przyjechała straż pożarna, policja i karetka pogotowia. Kobieta, wsparta o kierownicę, nie zdradzała żadnych oznak życia. Na nic zdało się pukanie w szybę, wołanie czy bujanie samochodem. Ostatecznie strażacy uznali, że sytuacja jest na tyle poważna, że należy dostać się do auta siłowo. Gdy druhowie wybili tylną szybę od strony pasażera, kobieta niespodziewanie obudziła się.
– Bardzo się przestraszyłam – wyznała naszemu reporterowi kwadrans później. – Mam chore dziecko, pierwszy posiłek zjadłam dopiero po południu, zmęczenie wzięło górę i nie wiem, kiedy to się stało, jak zasnęłam. Zawsze mocno śpię, ale nie wiedziałam, że aż tak – dodała kobieta.
Z samochodu trafiła do karetki, gdzie ratownicy medyczni na wszelki wypadek ją przebadali. Okazało się jednak, że kobiecie poza deficytem snu nic nie dolega. Wybita szyba auta została zabezpieczona folią, szkło posprzątane, a służby ratownicze wróciły do swoich obowiązków.
Ta niecodzienna sytuacja pokazuje, jak łatwo nasze codzienne zmęczenie i stres mogą prowadzić do nieoczekiwanych zdarzeń. Choć reakcja służb ratowniczych mogła wydawać się drastyczna, to była podyktowana troską o zdrowie i życie kobiety. Przechodnie również wykazali się czujnością, a strażacy podjęli działanie zgodne z procedurami w obliczu potencjalnego zagrożenia.
Szybka reakcja przechodniów i służb mogła uratować życie, gdyby faktycznie doszło do zagrożenia. W takich chwilach lepiej działać nadgorliwie niż zignorować potencjalne niebezpieczeństwo.
1 1
Służby działały zgodnie z procedurami, słusznie, ale z drugiej strony interwencja okazała się "fałszywym alarmem", a szyba wybita została.... Kto powinien sfinansować wybicie szyby? Świadkowie wykazujący się obywatelską postawą? Służby podejmującye uzasadnione działania? Czy może śpiąca niczemu nie winna właścicielka samochodu? Kto?
Zabezpieczenie samochu bez szyby - za pomocą foli - przed splądrowaniem i okradzeniem czy wręcz skradzeniem.... I odjechali.... Mistrzostwo!
1 0
Jeżeli ta osoba zasnęła w aucie, aż tak głęboko to powinna udać sie natychmistas do lekarza! To jest zaawansowana cukrzyca albo inna choroba!!!!