Zamknij

"Na odczepnego złożyliśmy ofertę". Tak zaczął powstawać Koszary Arche Hotel

14:20, 06.11.2018 Aktualizacja: 14:21, 06.11.2018
Skomentuj
GÓRA KALWARIA Wczoraj nastąpiło oficjalnie otwarcie hotelu w byłym budynku powojskowym przy ul. Dominikańskiej. Klimatyczny obiekt jest kolejną perełką z "kolekcji Arche", na którą składają się w głównej mierze zabytki uratowane przed dalszym zniszczeniem
"Co będzie z tymi budynkami, kogo będzie stać na ich odnowienie?" - przez 15 lat zastanawiali się mieszkańcy Góry Kalwarii. Władysław Grochowski, szef Grupy Arche wczoraj przyznał, że też nad tym myślał, kiedy jadąc z Wilanowa do Siedlec pokonywał most na Wiśle w Górze Kalwarii.- Wtedy nie sądziłem, że będziemy w tym miejscu. Tak się zdarzyło - stwierdził prezes Grochowski.

W 2001 roku z kompleksu koszarowego w centrum Góry Kalwarii, po dziesiątkach lat, wyprowadzili się żołnierze. Pozostawionym majątkiem podzieliły się samorządy gminy i powiatu. Ten drugi wziął na swoje barki zagospodarowanie głównych. XIX-wiecznych obiektów koszarowych. Brakowało pomysłu. Sytuacja wydawała się beznadziejna, kiedy do kolejnych przetargów na długoletnią dzierżawę nikt nie przystępował. Przełom nastąpił trzy lata temu.- Zastanawialiśmy się w starostwie, co jeszcze możemy zrobić, żeby dotrzeć do potencjalnych inwestorów, którzy mogą być zainteresowani obiektami pokoszarowymi. Działaliśmy poprzez Facebooka, bilbordy i prasę. W pewnej chwili poprosiłem nasz wydział promocji o wydrukowanie 20 folderów, w których będą nasze wszystkie nieruchomości do wydzierżawienia oraz sprzedania i wysłania ich do największych deweloperów działających w powiecie. I jeden z takich folderów trafił do Arche i to pan Władysław Grochowski do nas zatelefonował. Ziarno zostało zasiane - wspominał podczas uroczystego otwarcia Arkadiusz Strzyżewski, wicestarosta i burmistrz-elekt Góry Kalwarii.

- Wicestarosta Arkadiusz Strzyżewski wielokrotnie do mnie wydzwaniał, nachodził mnie, ja nie potrafiłem mu odmówić, na odczepnego złożyliśmy ofertę - opowiadał pół żartem prezes Grupy Arche. - Potem zastanawiałem się, że nam to niepotrzebne, bo to dzierżawa na 30 lat. Ale stało się! Musimy teraz to wspólnie jakoś ciągnąć, oczywiście wspólnie z państwem, bo my lubimy takie lokalne społeczności - dodał. Na koniec powiedział do wicestarosty: Dziękuję, że pan za mnie zadecydował.

Od przedstawiciela władz powiatu Władysław Grochowski dostał "duży prezent, za dużą rzecz, którą zrobił dla mieszkańców Góry Kalwarii, aby nie musieli patrzeć już na największy szalet w mieście" - ogromną fotografię z ćwiczeń woskowych na miejscowej strzelnicy. To ponoć ostatnie zdjęcie, jakie pozostało na terenie dawnej jednostki wojskowej.Trzygwiazdkowy Koszary Arche to obiekt z 82 pokojami, w większości 1- i 2-osobowymi. Wśród nich są też większe apartamenty dla rodzin. Na miejscu jest bar z restauracją Kantyna oraz sale konferencyjne, które można łączyć. W hotelu zadbano o wystrój wnętrz, który ma przypominać o dawnym przeznaczeniu budynku - składają się nań duże fototapety z powiększonymi zdjęciami wojska, elementy uzbrojenia, a także surowo wyglądające mury.Grupa Arche, która dysponuje siecią hoteli w zabytkach (zamku, pałacach, dawnych fabrykach) i nowo wybudowanych obiektach dysponuje obecnie 2000 miejsc noclegowych w Polsce, jednak "kolekcja Arche" bardzo szybko się rozwija o następne ośrodki.Oprócz działalności komercyjnej tego firma wspiera fundację sprowadzającą repatriantów do Polski i promuje sztukę ludową poszukując "nowego Nikifora".  Podczas otwarcia na organkach i akordeonie zagrał Mieczysław Borkowski, instrumentalny samouk, nazwany na miejscu "Jankiem Muzykantem z Podlasia".A tak przyszły hotel wyglądał jeszcze trzy lata temu:

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

DanusiaDanusia

0 0

Hotel fajny pokoje piękne miasto się zmieniło leczkto tą kostkę tam kładł pozapadany parking nie równo wyboje itp nie popisał się Pan który zajoł się układaniem parkingów i wszystkiego co związane z kostką...

15:07, 06.11.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkaniec dziurymieszkaniec dziury

0 0

A dlaczego pracownik ,nie wiem czyj kosił trawę w niedzielę (04-11) w okół budynku hotelu.
Pamiętaj abyś dzień święty święcił !






-












0

17:00, 06.11.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OburzonaOburzona

0 0

Hotel jest super tylko całe piękno przesłaniają koczujący obok wschodni obywatele. Z kim by nie rozmawić, to mają to samo zdanie. Szkoda, że nikt nas-mieszkańców Góry nie pytał o zdanie. I jeszcze te przerażające pogłoski o ośrodku dla uchodźców w Lininie. Może jakieś darmowe kursy rosyjskiego dla mieszkańców???

18:16, 06.11.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SmerfSmerf

0 0

Kostkę kładł największy szachraj Pan G więc wszystko jasne czemu się zapada a to pewnie dopiero początek tego koszmaru.

20:56, 06.11.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KikiKiki

0 0

Drodzy mieszkańcy, patrząc na te wasze komentarze nie sposób się nie odezwać. Choć już od kilkunastu lat nie jestem mieszkańcem Góry Kalwarii to jednak wychowałem się w niej i doskonale pamiętam czasy świetności tego objektu tym bardziej że i mój ojciec służył w tej jednostce jako jeden z wielu żołnierzy zawodowych.
Czasy się zmieniły... Jednostki już dawno nie ma a popadające w ruinę koszary w samym centrum miasta od dawien dawna mogły by sluzyc jako miejsce do krecenia horrorów.
Ktoś w końcu zaczął coś z tym robić... Inwestować remontować itd
Zamiast cieszyć się dobrą zmianą czytam coś takiego " nikt się nie pytał, pracownik w niedzielę kosil trawę, imigranci z Linia....
Przepraszam ale czy was już naprawdę poje...o?
Linin to miejsce które znam do dziś od A do Z
Nie kojarzę mieszkańców tej leśnej zagrody ale żadne drzewo nie jest mi tam obce. Dlaczego o tym mówię? Bo dziś przyszło mi mieszkać w kraju gdzie sam jestem imigrantem a do okola mnie w promieniu 100km jest takich jak ja miliony... Każdy jednak jakąś się tu toleruje. Każdy nauczyl się żyć razem. Nikt nie pyta nikogo o religię nikt nie patrzy krzywym okiem na kogoś kto ma na głowie turban, piuropusz lub jeszcze coś innego. Koszenie trawy w niedzielę to wyłącznie okazja do dodatkowej gotówki w portfelu. Otoczenie wokół mnie się nieustanie zmienia ale to wpływa jedynie na przypływ nowych mieszkańców nowych sąsiadów nowych możliwości. Nikt nawet nie pomysli o czym takim jak to czy taką zmianę ktoś z kimś konsultował. Zmiany są potrzebne bo takie są czasy.
Cieszcie się tym co macie. Nie szukajcie wciąż drugich stron medalu. Politykę zostawcie daleko w tyle i nie pozwólcie aby ona dzieliła wasze rodziny. Wasze życie uwierzcie zmieni się na dużo lepsze

20:58, 06.11.2018
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarekMarek

0 0

Doskonale, dziękuję Panu, mało jest dzisiaj mądrych słów.
Byłem przejazdem w koszarach ,wspaniały obiekt, ma swój klimat, mieszkańcy Góry Kalwarii - możecie być dumni, proszę przestańmy wreszcie narzekać, jeszcze 20 lat temu jadą przez Polskę nie było pensjonatów, restauracji..dróg, pozdrawiam serdecznie. Dla mnie szklanka zawsze do połowy pełna..chociaż też mam kłopoty i problemy ,ale staram się od nich uciekać.

14:27, 07.11.2018

obrstruktorobrstruktor

0 0

@ Kiki 06/11/2018 at 20:58
Ale było się gdzie zesrać .

20:49, 09.11.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%