Zamiast basenu- kino! Nowa inwestycja w Piasecznie

PIASECZNO Plany dotyczące budowy basenu w Piasecznie uległy zmianie. Zamiast kompleksu sportowo-rekreacyjnego, mieszkańcy mogą spodziewać się powstania nowoczesnego kina. Decyzja ta wzbudza mieszane reakcje wśród lokalnej społeczności, która od lat czekała na możliwość korzystania z pływalni.

Kino zamiast basenu – dlaczego zmiana planów?

Początkowo władze miasta planowały budowę basenu jako odpowiedzi na potrzeby mieszkańców związane z infrastrukturą sportową. Jednak po dokładnej analizie kosztów oraz możliwości finansowania inwestycji, podjęto decyzję o zmianie projektu. W miejsce basenu powstanie wielosalowe kino z nowoczesnym wyposażeniem, które ma stać się centrum kulturalnym miasta.

Władze Piaseczna podkreślają, że decyzja ta wynika z licznych konsultacji oraz zmieniających się potrzeb mieszkańców. „Kino to miejsce spotkań, rozrywki i edukacji. Będzie to inwestycja, która przyciągnie nie tylko mieszkańców Piaseczna, ale i okolicznych miejscowości” – tłumaczą samorządowcy

Opinie mieszkańców podzielone

Zmiana planów budowy wywołała różne reakcje wśród mieszkańców. Część osób cieszy się z powstania nowego kina, argumentując, że Piaseczno potrzebuje więcej atrakcji kulturalnych. Inni natomiast podkreślają, że miasto nadal boryka się z brakiem basenu, co zmusza wielu mieszkańców do korzystania z obiektów w sąsiednich miejscowościach.

„Czekaliśmy na basen od lat, a teraz dostajemy kino, choć już mamy kilka sal kinowych w okolicy” – mówi jeden z mieszkańców. Z kolei zwolennicy nowej inwestycji wskazują, że kino może stać się miejscem organizacji premier filmowych, wydarzeń kulturalnych i seansów edukacyjnych.

Co dalej?

Projekt kina jest w fazie opracowywania, a szczegóły dotyczące realizacji inwestycji mają zostać przedstawione w najbliższych miesiącach. Władze miasta zapewniają, że obiekt będzie nowoczesny, dostępny dla wszystkich grup wiekowych i dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

Czy kino stanie się nową wizytówką Piaseczna? Czas pokaże, jak mieszkańcy przyjmą tę zmianę i czy rzeczywiście nowa inwestycja spełni oczekiwania lokalnej społeczności.