Cenne znaleziska w miejscu fontanny
W miejscu, w którym znajduje się dzisiaj słynna na całe miasto fontanna, dawniej stał miejski ratusz. - Kiedy rozpoczęły się prace, zadzwoniłem do archeologa Andrzeja Jankowskiego. Powiadomiłem też wojewódzką konserwator zabytków Barbarę Jezierską, która po zapoznaniu się dokumentacją wstrzymała prace na tej części placu - mówi Bryciński. Archeolodzy gruntownie przebadali studnię i odkryte w jej sąsiedztwie fragmenty fundamentów. Wszystkie znalezione przedmioty trafiły do dalszych badań. Jakiś czas temu Andrzej Jankowski napisał sprawozdanie z przeprowadzonych w 2009 roku prac i przekazał znaleziska do Muzeum Regionalnego w Piasecznie. W sprawozdaniu można przeczytać, że "w odsłoniętych nawarstwieniach występował liczny materiał zabytkowy w postaci fragmentów naczyń ceramicznych i szklanych, fragmentów cegieł, dachówek i kafli oraz kości zwierzęcych". W trakcie prac znaleziono również kilkanaście monet w różnym stanie zachowania, w tym grosz koronny Stanisława Augusta Poniatowskiego, pochodzący prawdopodobnie z mennicy krakowskiej.
Warto pokazać skarby mieszkańcom
- Wykopaliska na piaseczyńskim rynku ujawniły obecność kilku ratuszy
na przestrzeni od XVI do XVIII wieku i wiele znakomitych artefaktów - mówi Sebastian Bryciński, który aktywnie działa w Piaseczyńskim Klubie Poszukiwaczy Historii. - Jak do tej pory nie mieliśmy takich wspaniałych odkryć w naszym mieście. Myślę tu chociażby o piecach kaflowych z XVII wieku, z których jeden przedstawia prawdopodobnie baranka. Podobne znajdowały się na Zamku Królewskim W Warszawie. Piaseczno zatem nie ma powodów do prowincjonalnych kompleksów,
gdyż sztuka i architektura w naszym mieście była wysokich lotów.
Bryciński bardzo żałuje, że pamiątek po dawnych mieszkańcach Piaseczna nie można nigdzie obejrzeć, ponieważ Muzeum Regionalne jest obecnie w przebudowie, co może potrwać nawet kilka lat. - Może dałoby się wyeksponować je wcześniej w jakimś innym miejscu... - zastanawia się. - Można byłoby przygotować z nich naprawdę wspaniałą wystawę.
Monika Gielecińska, kierownik muzeum, poinformowała nas, że cenne zbiory są przechowywane w magazynie. - Wymagają one opracowania merytorycznego i fachowej konserwacji - dodaje Monika Gielecińska. - Dopiero po przeprowadzeniu tych zabiegów będziemy mogli pokazać je mieszkańcom.Tomasz Wojciuk
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz