Co można robić w gorące dni w centrum Piaseczna? Na przykład zażyć wodnego orzeźwienia, które jest atrakcją głównie dla najmłodszych. Na Skwer Kisiela przychodzą regularnie całe rodziny z dziećmi, które nie widzą nic złego w tym, że ich pociechy wykorzystują fontannę jak kąpielisko.
Pozwalanie dzieciom na zabawę w wodzie w tym miejscu nie jest jednak zgodne z prawem, a już po kilku dniach od uruchomienia fontanny na skwerze pojawiła się tabliczka "Zakaz kąpieli".
- Fontanna na Skwerze Kisiela jest elementem ozdobnym i nie jest przeznaczona do kąpieli czy zabawy w wodzie - mówi Łukasz Wyleziński z Biura Promocji i Informacji Gminy Piaseczno. - Ze względu na jej kaskadową konstrukcję wchodzenie do fontanny, a zwłaszcza na jej górną nieckę, jest niebezpieczne i grozi wypadkiem. Dlatego rodzice powinni mieć świadomość konsekwencji jakie związane są z pozwalaniem dzieciom na wchodzenie do fontanny. Oprócz kwestii bezpieczeństwa w grę wchodzi też niszczenie mienia, uszkodzenia poszczególnych elementów fontanny czy zapchanie filtrów poprzez nanoszenie piachu i ziemi.
Osobom nieprzestrzegającym zakazu grożą konsekwencje.
- Straż Miejska ukarać może osoby wchodzące do fontanny mandatem karnym w wysokości do 500 zł lub skierować sprawę do sądu - informuje Łukasz Wyleziński. - Wszystko zależy od okoliczności.
Zdania mieszkańców w tej sprawie są diametralnie różne. "To patologia" - twierdzą jedni. "Cóż złego w tym, że dzieci mają radochę?" - uważąja inni. A jakie jest wasze zdanie?Grzegorz Tylec
Paweł18:28, 12.05.2018
Przechodziłem dziś tamtędy i widziałem parę kąpiących się dzieciaków z dookoła stojącymi rozanielonymi irodzicami.
Wszyscy udawali, że nie widzą zakazu kąpieli.
Podejrzewam, że dopiero, jak jedno z pociech wyrżnie głową o betonowy kant, jak nie daj boże straci życie podczas tej zabawy dopiero zacznie się lament i szukanie winnych tych "kto na to pozwolił!"
Oby nie były to prorocze słowa.
Solar18:47, 12.05.2018
Władzunia "robi dobrze" obywatelom a potem straszy ich mandatami. Jakoś ten Pan nie wymienił chyba najważniejszego powodu tj. ta woda nie jest badana i mogą w niej być różne bakterie itp. Psy nie potrafi czytać więc im wolno.
Andrzej Witowski20:36, 12.05.2018
Otóż to, władze miasta nie zadbały o właściwe ogrodzenie, uniemożliwiające dostęp do fontanny, albo nie zatrudniły ratowników…
karino23:13, 12.05.2018
kogoś "żółtym czepkiem"tam trzeba koniecznie postawić
Krzyś01:31, 13.05.2018
Zacznijmy od tego, że było to do przewidzenia i naprawdę tylko kretyn mógł zaprojektować i co gorsze inny kretyn zaakceptować taką fontannę. A wystarczyło zrobić coś bezpieczniejszego. I nie byłoby tych problemów. zakaz nic tu nie da. Ogrodzić? To na ogrodzenie mamy patrzeć? A tak na marginesie to ta fontanna jest brzydka. I kolejny betonowy kloc w Piasecznie.
Katon08:38, 13.05.2018
Nie tylko fontanna jest brzydka ale cały plac. więcej betonów nie można było? i te "duże" a więc drogie drzewa no ale Pan Lis był chwalił się jakim to dobrym jest gospodarzem bo umie wydawać DUŻO pieniędzy - tak powiedział.
RATOWNIK08:55, 13.05.2018
Swoją drogą ciekawe, jaki koszt był rewitalizacji tego skweru i kto go zatwierdził i kto poniósł koszty.
Z klimatycznego miejsca zrobił się nieprzyjazny, wybetonowany plac.
Z tego co widzę miejsc na zieleń jest mniej, niż skromnie. Może w planach jest postawienie donic a w nich jakichś drzewek, ale po co to, po co?
Serce mnie boli, jak przechodzę w tamtych rejonach.
Wczoraj młodzieniec na oko 5 lat starał się skoczyć z górnego poziomu fontanny na dolny i pewnie mu się udało, bo nie słyszałem sygnały nadjeżdżających karetek. Do czasu.
Leon12:09, 13.05.2018
Bardzo dobrze. Skoro nie respektują zakazu to należy ich nauczyć ich w bardziej bolesny finansowo sposób.
Niektórym rodzicom przewala się w głowach pozwalając swoim dzieciom na wszystko co chcą.
Jak chcą pluskać się w wodzie to niech zabiorą je na basen.
mojpodpis12:58, 13.05.2018
Dzieci są wspaniale,twórczy i modne dziś słowo "kreatywne". Natomiast rolą ludzi odpowiedzialnych za miejsca publiczne jest zaplanować,wykonać je bezpiecznie-te osoby powinny odpowiedzieć osobiście. To kolejne bezmyslnie wydane miliony.
Martus00018:12, 13.05.2018
Ta tabliczka z zakazem jest wyłącznie po to by jakiś rodzic mie mógł mieć pretensji gdy dziecko sobie krzywdę zrobi . Jest zakaz wiec po co dziecko żeś w puszczał ...
Mieszkaniec18:53, 13.05.2018
Najlepiej zaorac , nasadzic kartofli, a potem smazyć fryty w starym oleju, mamuśki będą szczęśliwe albo nie, bachory będą jeść albo nie a oberwie się tym co zaorali, bo po co Italia, niech odpowiedzą osobiście. Nie dogodzisz naszemu społeczeństwu i tyle. Klepisko by bylo- źle, jest ciekawa architektura - źle, rosło by milion drzew - źle bo mało słońca. Puknij się w czoło narodzie.
tobiasz10:13, 15.05.2018
postawmy w piasecznie latem rozkładany płytki basen z systemem filtrujacym . postawmy ratownika . i sprawa rozwiazana.
0 0
Zgadzam się "puknij się w czoło narodzie". I rozliczaj leniwych ,niedouczonych urzędasów. Mamy prawo narzekać i wymagać bo władza jest po to aby zapewnić nam bezpieczeństwo