- Każdy rok jest nieco inny, na liczbę pożarów ma wpływ m.in. to, czy sucha czy mokra jest wiosna - mówi mł. bryg. Łukasz Darmofalski, rzecznik Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. - Pierwsze podpalenia zaczynają się przeważnie jak tylko stopnieje śnieg, do ostatnich wyjeżdżamy w kwietniu.
Najwięcej pożarów od lat jest w tych samych rejonach, a więc na terenie gmin Góra Kalwaria (głównie w Baniosze) i Konstancin-Jeziorna. Ich liczba cały czas utrzymuje się mniej więcej na tym samym poziomie, mimo że w przestrzeni publicznej jest sporo kampanii, uświadamiających rolnikom, że wypalanie nieużytków nie tylko jest niebezpieczne (co roku ginie z tego powodu kilka osób), ale też zaburza naturalną równowagę biologiczną. Osoby uprawiające ten sprzeczny z ekologią proceder są dziś na cenzurowanym, a na ich działania nie ma przyzwolenia społecznego.TW
0 0
Dopóki kary za straty w środowisku przyrodniczym będą małe, a ich dawanie przez sądy i egzekwowanie tak słabe jak dotychczas, nikt z bezmyślnych , którzy to robią, nie przestanie