Menu jest krótkie, ale dobrze przemyślane. Wszystkie dania bazują na ryżu, ewentualnie makaronie ryżowym, a także wołowinie, kurczaku, tofu, krewetkach, świeżych warzywach, oryginalnych sosach, aromatycznych ziołach i przyprawach. Pierwsze wrażenie po wzięciu któregokolwiek z dań do ust jest takie, że jedzenie nie jest przesolone, jak ma to miejsce w większości azjatyckich barów. Na pierwszy plan nie wybija się sos sojowy czy glutaminian sodu, tylko soczystość cieniutko pokrojonego mięsa i chrupkość dobrej jakości warzyw. Kucharz, Wietnamczyk z Hanoi, poczęstował nas podaną z puszystym ryżem wołowiną z tajską bazylią, która miała lekko pikantny, anyżkowy, świetnie zbalansowany smak.
- Jedną ze specjalności szefa jest także zupa pho, przygotowywana według oryginalnego przepisu jego mamy. Jest esencjonalna i pyszna, ale składników nie podam, bo to nasz sekret - zachwala właściciel baru na kółkach. Na pytanie co skłoniło go do zatrzymania się w Piasecznie na dłużej odpowiada:
- Byliśmy tu kiedyś na zlocie food trucków i się nam spodobało. Znaleźliśmy fajne miejsce, w które chcemy trochę zainwestować, zrobić niewielki ogródek, ustawić stoliki. Liczę, że wreszcie obostrzenia zostaną zdjęte i gastronomia odżyje, a my będziemy mogli przekonać do swoich smaków szersze grono klientów.
Food truck Momo-Smak Kuchnia Azjatycka jest otwarty codziennie w godz. 11-20. Dowozy realizowane są od kwoty 50 zł na terenie Piaseczna, Lesznowoli i Konstancina-Jeziorny. Ceny dań: 15-32 zł. Można płacić kartą.TW
0 0
Większego shitu nie jadłam. Okropna jakość i do tego bardzo droga.
0 0
Jedzenie takie sobie, koło pad tai to nawet nie leżało ale reklamować się można.
0 0
Idź na hot-doga z żabki