- Przybyli do nas wolontariusze nie tylko z terenu powiatu piaseczyńskiego, ale także Białobrzegów i powiatu płockiego - mówi Jacek Zalewski, prezes stowarzyszenia i organizator akcji. - Poprawność sadzenia młodych drzew kontrolował Michał Gubała, leśniczy z Bogatek. Nadleśnictwo Chojnów dostarczyło nie tylko sadzonki dębów i buków, ale także wszystkie niezbędne narzędzia. Po zakończeniu pracy rozpalono ognisko, nad którym można było upiec kiełbaski. Te ostatnie zostały ufundowane przez sołectwo Runów, które bardzo zaangażowało się w całą akcję. Gmina Piaseczno podstawiła natomiast kontener, do którego zbierano elektrośmieci. Każdy, kto przyniósł zużyte urządzenie, otrzymywał za nie sadzonkę bratka.
- Sadzenie lasu jak zwykle zakończyło się sukcesem, dopisała też pogoda - cieszy się Jacek Zalewski. - Obecny na miejscu leśniczy wysoko ocenił naszą pracę. Pojawiła się też propozycja, aby za rok posadzić młody las nieco w bok od Runowa, przy rzece Jeziorce. Jest tam nowa wiata na 60 osób, w której można by zorganizować później przyjęcie.TW
0 0
I to są dobre wiadomości, które przywracają wiarę w ten świat.