- Praktycznie nową ścieżkę rowerową notorycznie zalewa też w rejonie skrzyżowania ulic 1 Maja i alei Kalin przy stadionie miejskim - mówi pan Przemek, nasz czytelnik. - Wiem co mówię, bo tam mieszkam. Może wykonawca powinien jakoś poprawić tę niedoróbkę - zastanawia się mężczyzna.
Radna Mirosław prosi o podjęcie działań kontrolnych już na etapie projektowania ścieżek.
- Trzeba zawczasu zapobiegać zalewaniu tras dla rowerów, bo prowadzi to do ich degradacji - argumentuje. - Są to kosztowne inwestycje i powinny służyć mieszkańcom jak najdłużej.TW
Rybak14:25, 25.07.2022
Po deszczu zawsze są kałuże, które wysychają, ścieżki rowerowe nie są wyjątkiem.Mam nadzieje ,że ten sygnał nie spowoduje wydaniu kilku milionów złotych na pseudo odwodnienia.
Ewa15:04, 25.07.2022
Najpierw się betonuje, asfaltuje i odwadniania, czyli woda w rury do rzeki i dalej do morza a później trąbienie o suszy hydrologicznej. Skąd woda ma być w gruncie skoro się jej nie pozwala wsiąknąć. Czy ktoś kiedyś się zastanawiał z czego uzupełniane są wody gruntowe?
kudłaty16:19, 25.07.2022
Proponuję zamknąć wszystkie te drogi na pół roku i przeprowadzić remont.
Wszyscy będą szczęśliwi.
Hellraiser20:52, 25.07.2022
Na fotce widać, że bardziej niż ścieżka rowerowa zalane jest przejście dla pieszych, ale radna Mirosław jakoś tego nie zauważa.
Podejrzewam, że może to wynikać z tego, że radna Mirosław, jako wieloletni członek Akcji Katolickiej i członek zarządu gminnych struktur PiS-u została obdarzona przez boga darem chodzenia po wodzie (?).
W Biblii nic nie piszą o możliwości jeżdżenia po wodzie rowerem, dlatego pani radna, jeżdżąc rowerem niestety niekiedy musi się ochlapać – stąd i wrażliwość na ciężką dolę rowerzystów.
Jednakowoż wielu obywateli (a takoż i ukraińskich tzw. „uchodźców”, czyli naszych „gości”, poniekąd nawet ważniejszych niż obywatele) porusza się po mieście per pedes, a nie doświadczywszy łaski chodzenia po wodzie doświadcza w zamian chlupania w butach.
Czy jakikolwiek radny (-a) upomni się o ich los?
Niestety, czarno to widzę :(
Bo czy ktoś widział radnego chodzącego po mieście...?
No właśnie. Radni jeżdżą samochodami albo modnie na rowerach. Na miasto, do ludu wyłażą tylko przed wyborami, a i wtedy na miejsce kontaktu z ludem są dowożeni autami.
Piesi, porzućcie wszelką nadzieję! :(
Pan kalosz22:15, 25.07.2022
Normalnie tragedia, rozumiem, że pani radna zawsze nosi ze sobą kalosze i z tego powodu woda na przejściu dla pieszych nie wzbudziła jej zainteresowania i oburzenia, zapraszam do serwisu rowerowego np. na Młynarska 6, tam zamontują błotniki do roweru....
Młody mieszkaniec16:52, 26.07.2022
a Pan za to zapłaci, skoro zaprasza...
Odradzam sklepy rowerowe w Piasecznie - wszyscy to naciągacze...
Do roweru MTB, gravela, szosówki Szanowny Panie nie montuje się błotników...
Tomek22:17, 25.07.2022
Kałuża to nie tragedia kilka godzin i woda wyparuje.
Młody mieszkaniec16:50, 26.07.2022
Taa, a rowerzyście mają w tym czasie latać w powietrzu...
Hejt na rowerzystów ogromny... Burzą się pany, że rowerzyści albo na drodze albo na chodniku...
Straż wiejska wlepia mandaty... DNO!
Młody mieszkaniec10:00, 28.07.2022
Dla Pana zapewne nie, bo należy Pan do tych wygodnych - z punktu A do punktu B autem...
Ciekawa czy jakby ktoś spartoli Panu remont w domu, to płacąc za to, też podchodziłby tak do sprawy...
Gratuluję! Po co tracić czas na pisanie oczywistych, aczkolwiek bzdurnych komentarzy?
0 0
Kałuże może i są ale nie aż takie że się nie da przejść przez ulicę.
Zapraszam na wjazd do Piaseczna przy skrzyżowaniu Puławskiej i Kusocińskiego.
Ludzie chodzą środkiem skrzyżowania bo się nie da przejść przez przejście dla pieszych.
0 0
Wystarczy, że miliony zostały już wydane na pseudo nawierzchnie (załączone zdjęcie powyżej)... Trzeba być naiwnym/ślepym, aby nie widzieć w tym problemu... Skoro Panu wszystko jedno, to po co zabierać głos... Kałuże wysychają - odkrywcze... :D :D :D