Podczas sesji rady miejskiej 15 radnych zagłosowało za przyznaniem dofinansowania parom starającym się o dziecko przy wykorzystaniu metody in vitro. Niemniej jednak podjęcie uchwały poprzedziła gorąca dyskusja. Zainicjowała ją radna Renata Mirosław, szefowa gminnych struktur PiS.
- Kościół nie zmienił swojego zdania w kwestii in vitro, a radni którzy są za katolickimi wartościami nie powinni głosować za podjęciem tej uchwały - grzmiała. - My jako radni PiS i katolicy będziemy głosować przeciwko dofinansowaniu. Radna Katarzyna Krzyszkowska-Sut zwróciła uwagę, że Polska jest państwem świeckim i każdy może zagłosować zgodnie ze swoim sumieniem, zaś Piotr Sędziak dodał, że skoro Bóg stworzył świat, to stworzył również in vitro. W efekcie tylko troje radnych nie poparło projektu uchwały.
Polskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu i Embriologii szacuje, że niepłodność dotyczy nawet 1,5 mln polskich par, co stanowi około 20 proc. społeczeństwa w wieku reprodukcyjnym. W Piasecznie te 20 proc. to 3178 par. Od 2016 roku państwo nie finansuje leczenia niepłodności metodą in vitro, ale często dofinansowanie parom starającym się o dziecko przyznają samorządy.
- Mam nadzieję, że dzięki gminnemu Programowi leczenia niepłodności kolejne rodziny będą się cieszyć upragnionym dzieckiem, a naszej gminie przybędzie małych mieszkańców - mówi burmistrz Daniel Putkiewicz.TW
0 0
Brawo radni. Pani Renacie proponuję całkowite odejście od medycyny i poświęcenie się modlitwie w trudnych chwilach. Na pewno pomoże, tak jak tym małżeństwom, które czekają na dziecko, mimo przeciwności losu.
0 0
Ile osób zostało wyleczonych? To nie jest "leczenie" tylko ominięcie problemu. A więc pięknie nazywacie proces "produkcyjny"
0 0
„Kościół nie zmienił swojego zdania w kwestii in vitro...” (radna Mirosław)
===============================
To ta Piaseczyńska Rada Kobiet chce te zabiegi przeprowadzać w kościołach?!
I co, może jeszcze księża będą musieli dokonać pokropku?
Jak to dobrze, że istnieją jeszcze osoby zawsze broniące kościoła, stojące na straży cnoty i twardo sprzeciwiające się wszelkim dewiacjom – takie, jak radna Mirosław.
0 0
Wszystko dla rozgłosu, a prawda jest taka, że obecni włodarze nie potrafią zapewnić mieszkańcom swojego miasta podstawowych wygód m.in. komunikacji zbiorowej/miejskiej... Ale cóż Pan Putkiewicz poza własnym nosem i swoim rowerem tego nie dostrzega i ma w głębokim poważaniu mieszkańców, którzy codziennie, skoro świt muszą wstawać i martwić się czy danego dnia dojadą do pracy w Warszawie na czas...
Ale lepsze są te śliskie tematy, bo może media podchwycą...
0 0
Widocznie radni PISu wolą tylko w sposób naturalny, ale chyba jest to już seksocholizm.