Jesienią ubiegłego roku na terenie dawnej zajezdni trolejbusowej rozpoczął się proces oczyszczania gleby, co miało związek z planowaną inwestycją. Chodziło o podniesienie bioróżnorodności terenu. Do czyszczenia gruntu wykorzystano certyfikowany preparat zawierający szczepy bakterii glebowych. I kiedy już wszyscy myśleli, że wkrótce rozpocznie się budowa nowoczesnej dzielnicy, będącej ozdobą Piaseczna, nagle do urzędu gminy trafił nowy plan zagospodarowania tego obszaru. Miejsce niskich budynków usługowych i mieszkalnych, terenów rekreacyjnych oraz zieleni zajęło w nim pięć gigantycznych hal magazynowych. Z firmą przygotowującą inwestycję nie udało się nam skontaktować. Do planów inwestora odniosła się natomiast gmina. Okazuje się, że obowiązujący dla terenu po byłej zajezdni plan miejscowy dopuszcza w tym miejscu zabudowę magazynową i produkcyjną, co nie jest dobrą informacją dla mieszkańców.
- Zdaniem wydziału urbanistyki nasycenie tego terenu tylko jedną funkcją - magazynową - jest zbyt intensywne - mówi burmistrz Daniel Putkiewicz. Z naszych informacji wynika, że inwestor nie określił, ile powierzchni przeznacza na inne funkcje, jak biura czy produkcja. Gmina zasugerowała inwestorowi, aby podzielił teren na mniejsze kwartały o różnym sposobie zagospodarowania z uwzględnieniem usług. Uważa też, że obecne zamierzenia inwestora nie są zgodne z omawianymi wcześniej rozwiązaniami projektowymi i projektem zmiany planu miejscowego. Kolejnym problemem jest obsługa komunikacyjna planowanego kompleksu magazynowo-biurowego, bo ulice Mleczarska, Puławska i Energetyczna nie są przystosowane do przyjęcia tak dużej liczby ciężkich samochodów.
- Ostatnie propozycje inwestora raczej nie wpisują się w dotychczasową wizję rozwoju miasta - komentuje burmistrz Daniel Putkiewicz. - Rozważamy przyśpieszenie prac nad zmianą planu miejscowego i planujemy kolejne spotkania z przedstawicielami właścicieli tego terenu oraz inwestorem. Zależy nam, aby wszystkie inwestycje, także te realizowane na terenach prywatnych, miały korzystny wpływ na prawidłowy rozwój naszego miasta.TW
Seba08:10, 21.12.2022
Reklamówki z Biedronki załatwią sprawę. Przecież deweloperzy rządzą Piasecznem.
DK08:43, 21.12.2022
To życzę gminie powodzenia i niech zacznie zbierać kasę na przyszłe odszkodowanie :D
Mieszkaniec08:54, 21.12.2022
SKANDAL!
Daniel10:14, 21.12.2022
Tak duża zabudowa nie podlega pod zabudowę uciążliwą?
Poza tym zanim zacznie się budowa to chyba trzeba wystąpić o pozwolenie budowlane, prawda?
Zuza12:54, 21.12.2022
Hahaha, akurat drogi i uciążliwość dla mieszkańców NIGDY w Piasecznie nie były brane pod uwagę. Chyba, że w okolicy mieszka burmistrz? Powodzenia w dalszym niszczeniu Piaseczna.
marianna16:03, 21.12.2022
całe przedmieścia to nowoczesne osiedla. wystarczy popatrzeć na drogi
191620:55, 21.12.2022
Żaden problem. Postawić znaki zakazu ruchu powyżej 2.5 tony i sprawa załatwiona.
Wojtek chołuj22:39, 21.12.2022
Bardzo dobrze po cholerę kolejne bloki i masa słoików?
amik14:25, 23.12.2022
A Ty od ilu pokoleń i na jakiej ulicy mieszkasz tutejszy piernku? :)
Mieszkanka08:10, 22.12.2022
No to firma Ceetrus Polska zrobiła nas wszystkich na szaro... Może jakaś akcja obywatelska? Bo plan zrobienia w Piasecznie magazynów nijak się ma do "użyteczności dla planety czy mieszkańców". Na ich stronie motto szefa:
Ambicją Foncière Ceetrus jest zwiększenie wartości naszych aktywów poprzez zasadniczo pozytywną strategię. Sprawiamy, że każdy m² jest użyteczny dla planety, terytoriów i ich mieszkańców.
Etienne Dupuy, dyrektor generalny Foncière Ceetrus
No i?... Koń by się uśmiał, prawda?!
aderak14:29, 23.12.2022
mialy być osiedla źle bo będą osiedla, miała być inwestecja mieszana źle bo będzie budowa, mają być magazyny źle oczywiście, zrobią park źle bo będzie park zamiast miejsc użytecznych...
Więc zamiast wszyscy narzekać napiszcie od razu co tam sobie życzycie:)
Obserwator09:24, 24.12.2022
widocznie urzędas siedzacy za sciana u prezesa sie tu odzywa teraz.
Anastazja20:04, 24.12.2022
Dobrze, że magazyny :)
0 0
Zgadzam sie jak najbardziej