- Nie chcę być złym prorokiem, ale jeśli w tym miejscu nie zostaną zamontowane barierki, szybko dojdzie tu do wypadku - alarmował mężczyzna. - Na własne oczy widziałem rodzinę z małymi dziećmi, które o mało nie zjechały ze ścieżki do zalewu. Któregoś dnia sam tam omal nie wylądowałem, bo z naprzeciwka wyskoczyła szybko jadąca hulajnoga. Ktoś się w końcu zagapi i nieszczęście gotowe...
Zapytaliśmy powiat, czy zamierza ustawić przy ścieżce barierki. Takie zabezpieczenia znajdują się choćby po drugiej stronie Starochylickiej, gdzie również przebiega ciąg pieszo-rowerowy.
- Na tym etapie nie planujemy budowy barierek wzdłuż ścieżki - informuje Magdalena Markuszewska z biura promocji powiatu. - Ścieżka jest wystarczająco szeroka by zapewnić bezpieczny przejazd wszystkim, którzy korzystają z niej odpowiedzialnie i przestrzegają zasad ruchu drogowego.TW
0
0
0
0
0
0
0 0
Dajcie spokój, przecież tak samo ze ścieżki na ulicę można wjechać i jeszcze większa tragedia, jeśli ktoś nie czuje się na siłach jeździć rowerem to niech nie siada, bo w takim razie trzeba wszystkie ścieżki ogrodzić bo często są na ulicy lub przy... a też źle bo wjedziecie na barierkę i się połamiecie...
0 0
Może oprawić w ramki.
0 0
Boszzz jaka skarpa!!! Można się zabić albo kogoś kto akurat będzie pływał xD
Musi być barierka, bo jak walniesz przy 25km/h w barierke to nic ci się nie stanie i najwyżej przelecisz na 2 stronę z połamaną nogą a jak spadniesz luźno do wody z 30 cm to ci łeb urwie!
0 0
Dokładnie. Ścieżka jest wystarczająco szeroko. Rowerem jeździ się na trzeźwo z odpowiednim oświetleniem. Jak ktoś nie umie się dostosować to niech nie wsiada na rower.