- Chcemy, aby docelowo przy każdej szkole w Konstancinie-Jeziornie działała gromada zuchów oraz drużyny harcerzy i harcerek - deklaruje harcmistrz Robert Bokacki. - Jeszcze w tym miesiącu zamierzamy założyć także drużynę wędrowną dla młodzieży w wieku powyżej 15 lat - dodaje
Od kilku miesięcy harcerstwo na terenie gminy zaczyna się odradzać. Ostatni hufiec został rozwiązany w 2011 roku. Później jedna drużyna harcerska działała tylko w szkole przy ul. Wojewódzkiej. Teraz są już cztery drużyny i za chwilę powstanie kolejna.
- Dlatego czynimy starania, zmierzające do pozyskania siedziby - przekonuje harcmistrz. - Rozmawialiśmy o tym ostatnio z burmistrzem Kazimierzem Jańczukiem i jego zastępcą Ryszardem Machałkiem. Burmistrz zadeklarował swoje poparcie, jednak otwarcie przyznał, że nie widzi możliwości przydzielenia nam lokalu na własność. Dodał, że na terenie gminy jest 26 organizacji pozarządowych i nie może nic nikomu obiecywać.
Nadzieją dla konstancińskich harcerzy może być willa Gryf, której remont powoli dobiega końca. Willa ma zostać przekazana Konstancińskiemu Domowi Kultury.
- Oczywiście będziemy rozmawiać z KDK na temat użyczenia jakiegoś pomieszczenia - zapewnia Robert Bokacki. - Mam nadzieję, że skutek tych pertraktacji będzie pozytywny. Na razie razem z domem kultury przygotowujemy imprezę z okazji dnia dziecka, która odbędzie się 2 czerwca w Parku Zdrojowym.TW
0 0
Oddolna inicjatywa,będzie problem.