Dewianci seksualni atakują. Onanizował się w parku przez ponad pół godziny

"Stoi tam mężczyzna, który onanizuje się już około pół godziny – poinformował policję świadek obscenicznego zajścia."
Rozumiem, że świadek z zainteresowaniem obserwował i grzecznie poczekał aż Ów skończy a dopiero potem poinformował policję? :):):)

un nas w parku nie ma ani takich barierek ani takiego daszku

To musiała być raczej świadkowa skoro liczyła czas i czekała godzinę.
Drugiej strony taki chłop w łóżku to skarb. Godzinę to tylko nieliczny wytrzyma.

Wrócił z pustymi rękami ? A co zamierzali trzymać ?
Poziom poraża.
Inna sprawa,że zarówno policja jak i straż miejska podejmują pilne interwencje do ok 1 godziny...

„Dewianci seksualni atakują”
==================
Z tekstu wynika, że nie atakują, tylko uciekają.

„Onanizował się w parku przez ponad pół godziny”
====================
Szacun! ;)
To chyba potem do wiadra trzeba było zbierać?

„We wskazany rejon udał się policyjny patrol, który i tym razem wrócił z pustymi rękami”
======================
Czyli albo wiadra ze sobą nie wzięli, albo onanista zabrał „urobek” ze sobą, żeby nie zostawiać dowodów przestępstwa. Jurny i cwany. Może od tego onanizowania poziom oleum mu się podnosi?

„obnażył się przed pracującą w ogródku 88-latką”
======================
Ten to chyba rzeczywiście jakiś dewiant.

Facet szuka nimfomanki i znaleźć nie może, ale tyle portali randkowych co kartą kredytową trzeba płacić. Pewnie piaseczyńska policja wszystkie agencje towarzyskie pozamykała, na magdalence już Tirówki nie stoją. Taki zdesperowany, że nawet 88-latką nie pogardzi. Może więcej empatii. Szuka bratniej duszy.

Ciekawe kiedy Piasecznonews pisać o atakujących nimfomankach np. windach? Podobno w Piasecznie mieszka więcej kobiet niż mężczyzn.

Przygazować gazem pieprzowym,nagrywać i dzwonić na policję

Onanisto jeśli to czytasz chętnie popatrzę jak to robisz i wezmę ci do ust

Dziennikarze odnaleźli skazanego za onanizowanie się w parku b. rzecznika CBA. Pracuje w Poczcie Polskiej

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,27744322,dziennikarze-odnalezli-skazanego-za-onanizowanie-sie-w-parku.html#s=BoxOpImg9

A może to ten porzucił stołeczne parki i grasuje teraz w naszym powiecie?

Może warto by sprawę publicznego walenia konia zgłosić np. do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami? Albo przynajmniej ustawić nad Jeziorką tablice edukacyjne: "Onanisto - zostaw czysto!"?.

A może jednak ten "zboczeniec" to artysta którego performers jest alegorią pracy części radnych samorządowych, którzy na sesjach czy fejsbukach mając chęć zaistnieć potrafią nad nieistotnymi, bądź sztucznie tworzonymi problemami trzepać godzinami gruchę i żadnych wytrysków mądrości nie widać. Ale ruch w interesie, a raczej na interesie jest! Tylko myślę że z takiego radnego żołędzia raczej dąb nie wyrośnie.

Zdrowia i odporności!

Mamy rozwiązanie za-gatki: https://www.onet.pl/informacje/onetlublin/skazany-za-onanizowanie-sie-w-parku-byly-rzecznik-cba-na-intratnym-stanowisku/kh6s1f5,79cfc278

Skandal!!! Trzeba zawiadomić czym prędzej Sylwie Spurek i innych euroosłów z PO by nałożono na Konstancin sankcje finansowe za nękanie i dyskryminowanie ,,osobo-postaci o odmiennych potrzebach seksualnych,, !!!

uwielbiam nagosc i dewiacje frajerzy