- Idąc do autobusu ulicą Zakładową w Parku Zamienienie zobaczyłam go tylko w adidasach i szaliku. Gdy usłyszał, że idę odwrócił się i zaczął podążać w moim kierunku onanizując się. Było to o godzinie 10.30 - opowiadała kilka tygodni temu ani Milena, mieszkanka Zamienia. Sprawa została zgłoszona na policję, ale funkcjonariuszom nie udało się odnaleźć mężczyzny. Poruszeni sprawą mieszkańcy Zamienia twierdzili, że młody miłośnik samogwałtu już wcześniej bywał w ich parku.
8 grudnia mężczyzna "zaatakował" ponownie. Tym razem widziano go w rejonie stacji kolejowej Warszawa Jeziorki.
- Był ubrany na czarno, miał na twarzy maseczkę - twierdzi jeden ze świadków. - Kręcił się po torach i peronie, oczywiście się onanizował. Sprawa została zgłoszona na policję.
Do następnego incydentu doszło w niedzielę 17 grudnia około godz. 10 znów w okolicach parku w Zamieniu.
- Na biegnącą wzdłuż pól drogę gruntową dwukrotnie wyskoczył z krzaków golas, aby zaprezentować się tam osobom spacerującym z psem - opowiadają świadkowie. Mężczyzny nie udało się zidentyfikować, o zdarzeniu nie poinformowano też funkcjonariuszy.
Obnażanie się w miejscach publicznych oraz onanizowanie jest klasyfikowane jako inna czynność seksualna i podlega karze od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności.TW
Rex14:16, 30.12.2020
Trzeba się zaczaić przy sutannie schowanej w krzakach i złapać gdy wróci do niej aby się ubrać.
Eliminator14:34, 30.12.2020
Najważniejsze, że miał maseczkę :):):)
Mateusz B22:45, 30.12.2020
Aż 8 lat za samogwałt?!?
j18:30, 30.12.2020
Czym się różni onanista od wyuzdanego onanisty? Kolega pyta :)
Tararara09:05, 31.12.2020
Jak się onanizujesz w domu to jest ok, gorzej jak już wyjdziesz z TYM na balkon
Eliminator12:14, 31.12.2020
Wyuzdany używa uzdy :) A tak serio to spytaj redaktorka co miał na myśli :)
Hellraiser18:50, 30.12.2020
„... młody miłośnik samogwałtu ...”
======================
Miodzio! Jeśli Pan Redaktor sam to wymyślił, to właśnie uczynił pierwszy poważny krok na drodze do Nagrody Pulitzera ;)
„... obnaża się przed przypadkowymi ludźmi, albo – nie przejmując się obecnością innych – bezwstydnie się onanizuje...”
========================
A może się wstydzi, tylko odczuwa tak wysokie ciśnienie w pewnych okolicach, że musi się pozbyć nadmiaru „towaru”, żeby mu to w spodniach nie wybuchło? Trochę empatii!
„... w listopadzie (…) tylko w adidasach i szaliku”
=====================
Twardy zawodnik. Może jakiś Eskimos?
„8 grudnia (…) był ubrany na czarno, miał na twarzy maseczkę”
===================
Czyli nie aż tak twardy. Chyba jednak nie Eskimos, bo oni nie ubierają się na czarno.
Może Polak?!
Nie można w każdym razie powiedzieć, żeby był to typ z gruntu aspołeczny i zdeprawowany, bo zgodnie z nakazem Władzy nosi na pysku maskę. Czyli obryzgać czymś może, ale nie zarazi. Przynajmniej koronawirusem.
„... 17 grudnia (…) na biegnącą wzdłuż pól drogę gruntową dwukrotnie wyskoczył z krzaków golas, aby zaprezentować się tam osobom spacerującym z psem”
==========================
Ale buty i szalik miał, czy zostawił na polu?
Mam nadzieję, że śledczy rozważają także scenariusz, że golas chciał się zaprezentować psu?
Czy w poprzednich przypadkach "ataków" nie było czasem w pobliżu psów, tylko „ofiary” zapomniały o tym wspomnieć?
Panie Redaktorze, proszę o przeprowadzenie „w tym temacie” dziennikarskiego śledztwa, bo obawiam się, że policja i prokuratura mogą być zbyt zajęte tymi, którzy łażą po ulicach bez maseczek oraz babami wrzeszczącymi przeciwko Władzy i domagającymi się jakichś tam praw (chociaż wszystkim normalnym ludziom wiadomo, że baba to ma co najwyżej prawo dostać gazem w ryj albo pałą po łbie; ewentualnie można jej jeszcze łapska połamać, żeby czasem Władzy „fucka” nie pokazała).
„Obnażanie się w miejscach publicznych oraz onanizowanie jest klasyfikowane jako inna czynność seksualna i podlega karze od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności”
====================
No dobrze, ale jeśli ten „młody miłośnik samogwałtu” (miodzio!) robił to, żeby „zaprezentować się” psom, to chyba zupełnie zmienia postać rzeczy?
Nie wiadomo wszakże, czy w psim kodeksie karnym klasyfikowane jest to jako jakaś tam „inna czynność”,czy jest zagrożone jakąś karą i czy ludzkie sądy mogłyby w ogóle orzekać wedle psiego kodeksu (o ile on istnieje).
A jak ludzie bez sensu plątali się wśród psów, dla których „prezentacja” była przeznaczona, to mogli zamknąć oczy i nie oglądać.
Hehe, najpierw wytrzeszczali gały, a potem bezwstydnie podają się za ofiary.
Ludzka przewrotność i zakłamanie nie znają granic.
A pies obejrzał spektakl i nie narzeka, na policję nie leci...
Ludzie, bierzcie przykład z własnych psów! ;)
Hellraiser18:59, 30.12.2020
P.S. Skupiony na treści, dopiero post factum zwróciłem uwagę na tytuł: „Wyuzdany onanista nie odpuszcza”.
Moim skromnym zdaniem sam ten tytuł zasługuje na jakąś poważną nagrodę. Pulitzer coraz bliżej!
A u mnie duże piwo ;)
Berni20:55, 30.12.2020
Za co tego biedaka karać? To taka sama choroba jak pederastia, która ostatnio jest mocno popularyzowana przez środowiska lewicowo-liberalne.
Powinien się zgłosić do lekarza i tyle.
Janek17:30, 04.01.2021
A może to inna choroba zachwalana ostatnio przez gościa w czarnej sukience?
Kucyk22:05, 30.12.2020
To ten co wyskakiwał w kominiarce z pałką w ręku!
https://piasecznonews.pl/rozboj-zamiast-zmyslowego-masazu-historia-jak-z-filmu-zdarzyla-sie-naprawde/
Marszall23:48, 30.12.2020
Zamiast mu doj... to się patrzą.
Nie dziwne,że dalej łazi. ???
Hellraiser18:41, 31.12.2020
Może jest na co popatrzeć?
Natura ludzka jest pokrętna i fałszywa.
ryszard18:06, 31.12.2020
Może ktoś coś pokręcił ?
może to "organista" !
kazimieła19:58, 03.01.2021
- A na czym Pan gra?
- Na organach...
-Hammonda?
-Nie, płciowych.
[Stare bardzo]
0 0
SBckim klimatem zawiało.
0 0
nożyczki pożyczę...
0 0
A co powiesz jeśli okaże się że to twój stary