Zamknij
WAŻNE

Na drodze serwisowej zginęła sarna

08:00, 11.04.2024 Aktualizacja: 13:46, 11.04.2024
Skomentuj
LESZNOWOLA Na drodze serwisowej biegnącej wzdłuż trasy S7 między Wilczą Górą, a Robercinem została potrącona sarna. Zwierzę poniosło śmierć na miejscu
Wcześniej do nieszczęśliwych wypadków z udziałem łosi dochodziło na trasie szybkiego ruchu. Teraz została ona jednak zabezpieczona specjalną siatką i dzikie zwierzęta już nie mają do niej dostępu. Wchodzą jednak na drogi serwisowe.

- Na serwisówkach nie ma znaków informujących o możliwości pojawienia się dzikich zwierząt - mówi pan Piotr, nasz czytelnik. - Kierowcy nie są świadomi, że może tu dojść do kolizji. A przecież drogi serwisowe w pomiędzy węzłami Lesznowola, Antoninów i Tarczyn sąsiadują z dużymi kompleksami leśnymi, w których aż roi się od zwierząt. Nie wiem, dlaczego zarządca drogi nie ustawił tu stosownego oznakowania. W każdym razie przestrzegam kierowców przed ewentualnością spotkania dzika czy sarny i apeluję o ostrożność - dodaje na zakończenie pan Piotr.TW

Fot. Piotr Krawiecki

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Mieszkaniec ŁoziskMieszkaniec Łozisk

0 0

Na tych drogach zazwyczaj jest ograniczenie prędkości, a mimo to niektórzy kierowcy jadą nimi, jakby właśnie byli na ekspresówce tuż obok. Nawet jakby tam były znaki ostrzegające przed dziką zwierzyną, to i tak zwykle są ignorowane.

08:50, 11.04.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%