Na pomysł opracowania oryginalnych aranżacji piosenek Andrzeja Zielińskiego wpadł pianista Wojciech Gogolewski, który wraz ze swoim trio nagrał w zeszłym roku płytę zatytułowaną "Medytacje wiejskiego listonosza jazzowego". Jak się okazało, odniosła ona wielki sukces komercyjny na polskim rynku albumów jazzów. Do tego nagranie przyjął z aprobatą sam ich kompozytor, a jazzujące wersje znanych przebojów Skaldów zostały opracowane w ciekawy sposób i przez to zyskały nową jakość.
- W każdej z piosenek, z szacunku dla geniuszu Andrzeja Zielińskiego, zachowaliśmy oryginalną linię melodyczną - mówi Wojciech Gogolewski.
[WIDEO]13[/WIDEO]
Jak to jednak w przypadku jazzmanów bywa, stanowiły one przede wszystkim znakomity punkt wyjścia do muzycznych improwizacji.
Liderowi grupy towarzyszyli w Piasecznie wyborni instrumentaliści - Adam Lewandowski (perkusja, cajon) i Paweł Pańta (kontrabas, gitara basowa), z których każdy miał tego wieczoru swoje pole do popisu. Zaskoczyły zwłaszcza przewrotne opracowania "Medytacji wiejskiego listonosza". Ten wspaniały, dynamiczny w oryginale utwór został zagrany znacznie spokojniej - z monotonną, powtarzalną rytmiką, a dla odmiany "Piosenka o Zielińskiej" (którą napisała dla Skaldów Agnieszka Osiecka) - w pierwotnej wersji - piękna ballada, została zaprezentowana z olbrzymią energią i demoniczną wręcz szybkością poszczególnych partii solowych.
Zachwycona publiczność nie wypuściła artystów bez bisu, którym okazał się być tytułowy utwór z płyty "Od wschodu do zachodu słońca".
- Prawdopodobnie zagramy jeszcze w tym roku w Konstancinie - zdradził po koncercie w Piasecznie Wojciech Gogolewski. - Nie wykluczamy również kolejnego albumu z naszymi wersjami utworów Skaldów.
Grzegorz Tylec
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piasecznonews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz