Pijany za kierownicą. „Myślałem, że tak można”

PIASECZNO Pomimo licznych kampanii społecznych oraz surowych regulacji, wciąż dochodzi do niebezpiecznych sytuacji na drogach spowodowanych przez osoby prowadzące pod wpływem alkoholu. Do jednego z takich incydentów doszło niedawno w Piasecznie, na skrzyżowaniu ulic Okulickiego i Powstańców Warszawy.

29-letni mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, nie ustąpił pierwszeństwa innym pojazdom, wjeżdżając z impetem na ruchliwe skrzyżowanie. Jego nieodpowiedzialny manewr zmusił innych kierowców do gwałtownego hamowania, co tylko dzięki szczęściu nie zakończyło się poważnym wypadkiem.

Badanie alkomatem wykazało u sprawcy ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Co więcej, mężczyzna, obywatel Ukrainy, tłumaczył swoje zachowanie brakiem znajomości polskiego prawa, twierdząc, że „myślał, że tak można”.

Alkohol za kierownicą – niebezpieczeństwo dla wszystkich

Każda osoba, która decyduje się prowadzić pojazd po alkoholu, ryzykuje nie tylko swoje życie, ale również życie pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego. Alkohol znacząco osłabia percepcję, wydłuża czas reakcji i prowadzi do błędnych decyzji na drodze.

Policja przypomina: nigdy nie ma usprawiedliwienia dla wsiadania za kierownicę pod wpływem alkoholu. Takie zachowanie może prowadzić do tragedii, której skutki odczuwane są przez lata.

Apel do kierowców

Przed każdą decyzją o prowadzeniu pojazdu po spożyciu alkoholu warto zadać sobie jedno pytanie: czy warto ryzykować życie – swoje i innych? Policja ostrzega, że konsekwencje jazdy „na podwójnym gazie” mogą być dotkliwe: od wysokich mandatów i utraty prawa jazdy, po odpowiedzialność karną w przypadku wypadku.

Co możesz zrobić?

Jeśli piłeś, nie wsiadaj za kierownicę.

• Zadbaj o alternatywny transport – skorzystaj z komunikacji miejskiej, taksówki lub poproś znajomego o podwiezienie.
• Reaguj, jeśli widzisz, że ktoś zamierza prowadzić po alkoholu. Twoja reakcja może uratować czyjeś życie.
• Wspólnym wysiłkiem możemy zmniejszyć liczbę tragicznych zdarzeń na drogach. Pamiętajmy: bezpieczeństwo zaczyna się od odpowiedzialności każdego z nas.

Policja apeluje: piłeś – nie jedź!